A A+ A++

W lutym br. przedstawiciele toruńskich struktur Partii Razem przy wsparciu posłanki Darii Gosek-Popiołek wysłali do urzędu wojewódzkiego w Bydgoszczy wniosek o zlecenie kontroli na oddziałach ginekologiczno-położniczych szpitali podległych samorządowi województwa.

– Kontrola miałaby dotyczyć standardów opieki nad pacjentkami w przypadku poronień i urodzeń martwych. Apelujemy o to, gdyż poznaliśmy szokujący raport NIK-u, z którego wynika, że w żadnym z 37 badanych szpitali nie zapewniono pacjentkom w takich sytuacjach prawidłowej i wystarczającej opieki – wyjaśnia Artur Eichhorst z Razem Toruń.

W Kujawsko-Pomorskiem kontrola NIK-u objęła pięć szpitali – w Bydgoszczy, Żninie, Inowrocławiu, Rypinie i Radziejowie.

NIK: Nieprawidłowa i niewystarczająca opieka

Co wykazał raport NIK-u? Często opieka nad pacjentkami doświadczającymi tych szczególnych sytuacji ograniczała się do udzielenia niezbędnej pomocy medycznej bez zapewnienia szerszego wsparcia. “W niewystarczającym stopniu szkolono personel medyczny, zwłaszcza z komunikacji z kobietami po stracie dziecka. Nie wszystkie pacjentki mogły też skorzystać z pomocy psychologa” – opisują kontrolerzy z NIK-u.

Liczby mówią same za siebie – w 68 proc. skontrolowanych szpitali nie zapewniono pomocy z powodu zbyt małej liczby personelu medycznego. Lekarze, położne i pielęgniarki często pracowali kilka dyżurów pod rząd.

Nieprawidłowości jest jednak o wiele więcej. W ponad połowie skontrolowanych jednostek NIK stwierdziła nieprawidłowości w postępowaniu ze zwłokami dzieci martwo urodzonych i poronionych. W pięciu skontrolowanych podmiotach (14 proc.) pacjentki, które poroniły lub urodziły martwe dziecko, przebywały w jednej sali z kobietami będącymi w ciąży lub połogu po narodzinach zdrowego dziecka. “Przeprowadzona w trakcie kontroli anonimowa ankieta wśród pacjentek hospitalizowanych z powodu utraty dziecka pokazała, że blisko 35 proc. kobiet nie miało możliwość skorzystania z pomocy psychologa” – opisuje NIK.

Problemy w Rypinie i Radziejowie

Różne nieprawidłowości wykazano w szpitalu w Rypinie. Jak czytamy w raporcie NIK-u, w placówce stwierdzono trzy przypadki przekazania do badań histopatologicznych ciał płodów wraz z łożyskiem, co było niezgodne z wewnętrzną procedurą stanowiącą, że do badań należy przekazać samo łożysko. NIK ustaliła też, że w szpitalu w Radziejowie 17 płodów przekazano do pracowni wykonującej badania histopatologiczne, gdzie zostały zniszczone jako odpad medyczny. Była to procedura niezgodna z ówczesnym stanem prawnym.

Jako nieprawidłowość w szpitalu w Radziejowie NIK wskazała także niewłaściwą organizację pracy lekarzy. “Trzech lekarzy świadczyło pracę w tym samym czasie w poradni oraz na oddziale ginekologiczno-położniczym” – czytamy w raporcie.

Będzie kontrola w innych szpitalach?

Kontrola NIK-u nie objęła placówek podległych samorządowi województwa, m.in. Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu i Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku, które też mają oddziały ginekologiczno-położnicze. Jest jednak szansa, że i te placówki zostaną skontrolowane, ponieważ urząd wojewódzki nie odrzucił wniosku Razem. “W związku z otrzymanym wnioskiem (…) informuję, że został on przekazany prof. dr. hab. n. med. Mariuszowi Dubielowi – konsultantowi wojewódzkiemu w dziedzinie położnictwa i ginekologii oraz konsultantowi wojewódzkiemu w dziedzinie perinatologii – z prośbą o uwzględnienie poruszanych w piśmie kwestii w harmonogramie kontroli na 2021 r.” – odpowiada z upoważnienia wojewody Magdalena Daszkiewicz, dyrektor Wydziału Zdrowia Kujawsko-Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKonkurs dla Kół Gospodyń Wiejskich przedłużony
Następny artykułPowstają nowe tereny inwestycyjne z dofinansowania unijnego