A A+ A++

Macie już dość nudnych poradników na temat akumulatorów (o sprawdzaniu jego napięcia i używaniu miernika), bo i tak nie zamierzacie bawić się w elektryka? Wydaje wam się, że kiedyś to robili porządne akumulatory, a teraz to badziewie ledwo przetrwa trzy lata. Zanim wylejecie swoją złość na producentów akumulatorów, przeczytajcie ten poradnik i odpowiedzcie na pytanie: czy stosujecie te trzy proste metody, a przynajmniej tę trzecią?

Dbaj o czystość akumulatora

Brudny akumulator może być rozładowywany przez prądy pełzające. Mam na myśli po prostu brud na obudowie. Niewiarygodne? Być może, ale co dwa-trzy miesiące, jeśli pod maską się brudzi, bo np. jeździcie dużo po drogach szutrowych, warto wyczyścić akumulator. Po prostu szmatką.

Dbaj o czystość klem i biegunów

Jeśli w instalacji wszystko jest w porządku, a przewody są właściwie zamocowane do biegunów akumulatora, to nie powinno być problemu. Jednak nie zawsze tak jest. Czystość klem i biegunów jest bardzo ważna i wpływa na kondycję akumulatora. Jeśli widzicie na nich biały lub innego koloru “proszek”, to wyczyśćcie to papierem ściernym lub specjalnym przyrządem.

I najważniejsze – regularnie ładuj akumulator!

To najlepsze co możesz zrobić dla baterii, choć wielu osobom może się wydać nieporozumieniem, bo przecież to zadanie alternatora. No tak, tylko że niekoniecznie mu się to do końca udaje. Akumulator jest dla alternatora czymś w rodzaju magazynu zapasowej energii, którą używa się głównie do rozruchu silnika. Bo kiedy on już pracuje, to prąd pobierany jest głównie bezpośrednio z alternatora. Akumulator zapewnia tylko dodatkową porcję, kiedy jest to potrzebne. A alternator nie zawsze daje radę uzupełnić ten swój “zapasowy magazyn”. Niestety, długotrwałe, nawet niewielkie braki prądu powodują, że akumulator zużywa się szybciej.

Dlatego, by wydłużyć żywotność akumulatora, należy go przynajmniej dwa razy w roku naładować prostownikiem. Przynajmniej, bo najlepiej cztery razy, jeśli auto jest np. używane na krótkich dystansach. Ale już dwukrotne ładowanie (wiosną i jesienią) może wydłużyć żywotność akumulatora nawet dwukrotnie i wtedy pięć lat wytrzyma on bez najmniejszego problemu. Dzieje się tak dlatego, że podczas ładowania prostownikiem elektrolit solidnie się wymiesza, a sama bateria będzie bardziej odporna na wysokie temperatury. Stale niedoładowany akumulator w wyniku postępującego procesu korozyjnego po prostu jest mniej odporny na warunki, szczególnie wysokie temperatury, dlatego wcześniej się zużywa.

Słówko o napięciu

Nie musicie tego czytać, bo nie musicie mierzyć napięcia spoczynkowego, jak obiecałem na początku, by dbać o akumulator i wydłużyć mu życie.  Gdyby wam się jednak chciało, to optymalne napięcie spoczynkowe (kiedy auto jest wyłączone) dla akumulatora 12 V mieści się w zakresie 12,55-12,80 V. Jeśli jest niższe, to już powinniście naładować akumulator.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajwiększy cyberatak na Ukrainę od rozpoczęcia wojny. Zakłócono działanie internetu
Następny artykułPijany kierowca sprawcą kolizji. Mieszkaniec gminy Oleśnica stracił prawo jazdy