Ustawa ma ponad trzy tys. stron, przepisy wprowadzające prawie półtora tys., a rząd kolejny raz przyniósł kilkadziesiąt merytorycznych poprawek tuż przed posiedzeniem. W takich warunkach nie da się uchwalać prawa.
— O 10.30 dostaliśmy pakiet poprawek z sekretariatu komisji. Po godz. 12., jak rozpoczęło się posiedzenie, rozdali kolejne poprawki, a te wcześniejsze zostały skreślone — opowiada poseł Arkadiusz Marchewka, który złożył wniosek o odrzucenie projektu w całości.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS