Gęsty dym nie musi tylko powodem spalania śmieci. Może być także skutkiem nieprawidłowego palenia w piecu. O ile wiedza w zakresie ekologii wzrosła, tak wiedza na temat poprawnego rozpalania wciąż kuleje. Zaniedbania widać także w temacie czyszczenia kominów z sadzy, która osiada na jego ścianach. To może nie tylko doprowadzić do tragedii, ale też słono nas kosztować.
Ci, którzy swoje domy ogrzewają za pomocą pieca muszą pamiętać o podstawowych obowiązkach. – Przewody kominowe muszą być czyszczone co trzy miesiące. Raz w roku gruntownego przeglądu musi dokonać mistrz kominiarski – mówi Franciszek Walczak, mistrz w tym fachu.
Kominiarze powtarzają, że podstawową dobrego rozpalania w piecu jest czysty piec i czysty komin. Nie możemy także odcinać dopływu tlenu do palącego się opału. – Gdy do palącego się opału dosypiemy kolejną jego porcję, wtedy odcinamy tlen i zaczyna się produkcja dużej ilości dymu – dodaje Franciszek Walczak.
CZYTAJ: Od 1 marca mieszkańcy gminy Ostrów Wielkopolski zapłacą więcej za śmieci
Strażacy z Ostrowa Wielkopolskiego nie pamiętają tak złego sezonu grzewczego. – Nie ma dnia żebyśmy nie wyjeżdżali do pożarów sadzy w kominie. W ciągu 30 lat pracy nie pamiętam tak złych statystyk – mówi bryg. Krzysztof Biernacki, oficer prasowy PSP w Ostrowie.
Pamiętajmy, że nie dopilnowanie obowiązku, jakim jest regularne czyszczenie przewodów kominowych może nas słono kosztować. Strażacy mogą na właściciela posesji nałożyć mandat nawet do 500 zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS