A A+ A++

Inwestor planował budowę małego boiska sportowego i ogromnego hotelu. – Ktoś ma tupet, jeśli chce nam tu taki koszmar wcisnąć – oburzała się przewodnicząca zarządu osiedla Wilda. Za mieszkańcami stanęło miasto.

Lista argumentów mieszkańców poznańskiej Wildy, by w klinie zieleni nie budować hotelu, była naprawdę długa.

Po pierwsze, przeciwnicy inwestycji podnosili kwestie ekologiczne, związane ze zmianami klimatu – bo zabudowany zostałby teren, stanowiący naturalne przedłużenie istniejącego parku. Po drugie: planowana budowa pogorszyłaby warunki życia mieszkańców.

Pojawiły się też problemy administracyjne. Miejscowy plan dla tego terenu co prawda dopuszcza zabudowę, ale rekreacyjną, przy jednoczesnej ochronie walorów krajobrazowych i przyrodniczych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFrancuski „Johnny” w Andromedzie
Następny artykułMiliony z Funduszu Sprawiedliwości dla fundacji. Jedna dostała aż 24 mln, przestała istnieć pięć dni po wyborach