A A+ A++

Pieniądze zarówno na konkurs, jak i na realizację pomnika pochodzić będą z budżetu miasta. Pula nagród w konkursie wynosi 80 tys. zł. Główna nagroda to 40 tys. zł oraz zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki na wykonanie kompletnej dokumentacji projektowej oraz samego pomnika. Dodatkowo przewidziano pięć wyróżnień po 8 tys. zł.

Jak czytamy w ogłoszeniu o konkursie, ma on wyłonić najlepszą koncepcję pomnika “upamiętniającego wypędzenia Wielkopolan w czasie II wojny światowej, który stanie się dziełem o trwałych wartościach kulturowych i społecznych oraz będzie odgrywał ważną rolę w narodowej edukacji historycznej. Przesłanie pomnika winno obrazować cierpienia osób wypędzonych i okrucieństwo niemieckiego okupanta”.

Przedmiotem konkursu jest opracowanie koncepcji pomnika, pasującego do parku Marcinkowskiego, a równocześnie odpowiadającego założonym kosztom – wszystkie prace związane z jego budową nie powinny przekroczyć 1 mln zł. Propozycje konkursowe można zgłaszać do 13 sierpnia. 

W jury konkursu zasiedli: Jakub Łęcki, artysta rzeźbiarz, prof. ASP w Warszawie, Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejska konserwator zabytków, Aleksandra Bendkowska – wnioskodawca ze Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Wypędzonych Wielkopolan, Aleksandra Wendland, przedstawicielka Stowarzyszenia Wspólnota Polaków Wypędzonych i Poszkodowanych przez Niemców w latach 1939-1945, Andrzej Sakson – socjolog, przedstawiciel Instytutu Zachodniego w Poznaniu, oraz Tomasz Jędrzejewski, artysta rzeźbiarz, Piotr Libicki, pełnomocnik prezydenta Poznania do spraw estetyki miasta, i radny Filip Olszak. Ci trzej ostatni są członkami zespołu ds. wznoszenia pomników na terenie miasta Poznania

Pierwszy projekt nie wszystkim się spodobał

Dyskusja o upamiętnieniu “600 000 uwięzionych i deportowanych Wielkopolan, głównie do Generalnego Gubernatorstwa oraz ofiar rugów, tj. wyrzucania rodzin z dochodowych gospodarstw rolnych w warunkach niemieckiego represyjnego terroru”, trwa od lat. Aktywnie włączają się w nią dwa stowarzyszenia, które długo spierały się ze sobą w sprawie pomnika.

Kilka lat temu temu był już gotowy projekt popierany przez Społeczny Komitet Budowy Pomnika. Jego autor Jarosław Mączka zaproponował, by Wypędzonych upamiętniała postać dziewczynki okrytej kocem na tle pękniętego obelisku. Propozycja ta została już nawet jednomyślnie pozytywnie zaopiniowany przez miejski zespół do spraw pomników.

Nie spodobała się ona jednak Stowarzyszeniu „Wspólnota Polaków Wypędzonych i Poszkodowanych przez Niemców w latach 1939-1945″. – Ta obszarpana dziewczynka w kocyku nie pokazuje całej tragedii wypędzonych. Ona nam ubliża – stwierdziła Aleksandra Wendland, sekretarz „Wspólnoty”. Napisała do radnych list z prośbą o ogłoszenie otwartego konkursu na projekt pomnika, który poprzedziłby konsultacje z samymi poszkodowanymi oraz historykami.

Ale presja ze strony stowarzyszenia przyniosła efekt: prezydent Jacek Jaśkowiak zdecydował o sfinansowaniu konkursu na projekt pomnika. Zgodził się też na jego budowę z pieniędzy miasta.  Wszystko to jednak pod warunkiem ogłoszenia konkursu.

Społeczny Komitet Budowy Pomnika Wypędzonych domagał się cofnięcia tej decyzji. W liście otwartym do władz miasta i regionu apelował o jak najszybsze postawienie pomnika według projektu  Mączki.

W 2018 konkurs odbył się jednak pierwszy konkurs, ale jury uznało, że żadna praca nie spełnia oczekiwań. Drugi konkurs został ogłoszony dopiero teraz. Oba stowarzyszenia mają w jury swoich przedstawicieli.

W międzyczasie do łagodzenia napięć pomiędzy stowarzyszeniami włączył się Instytut Pamięci Narodowej i zorganizował kilka spotkań, które miały służyć zbliżeniu stanowisk. Według naszych informacji spotkania przyniosły oczekiwany efekt.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa to liczą?! Kohut o działaniach UE przeciwko Polsce
Następny artykułZaplanuj weekend! Zobacz, co ciekawego będzie się działo w Bochni i Brzesku?