Proces Ariela C., skazanego za zabójstwo młodej mieszkanki Jabłonny, ma rozpocząć się od nowa. Okazało się, że w składzie sądu wydającego wyrok w pierwszej instancji, znajdował się jeden sędzia, który został powołany przez nową Krajowa Radę Sądownictwa. Dlatego Sąd Apelacyjny zakwestionował wyrok
W połowie czerwca 2019 r. w Jabłonnie przy ul. Akademijnej doszło do zabójstwa 37-letniej kobiety. Zaniepokojeni długotrwałym płaczem dziecka sąsiedzi powiadomili o tym fakcie siostrę zamordowanej. Kobieta najpierw próbowała dodzwonić się do siostry. Kiedy to nie przyniosło żadnego efektu weszła do mieszkania przez uchylone okno. Wtedy też zauważyła leżące na łóżku, przykryte kocem ciało 37-latki. Obok kobiety leżał jej miesięczny syn.
Podejrzany: partner ofiary
Trwające wówczas czynności oraz śledztwo wskazywały, że za zabójstwem kobiety mógł stać jej partner Ariel C. Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. Usłyszał zarzut: zabójstwa i narażenia dziecka na utratę życia i zdrowia. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy. W połowie 2020 r. przed Sądem Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie ruszył proces, w którym legionowska prokuratura wnioskowała o wyrok 25 lat pozbawienia wolności.
Proces po kilku miesiącach zakończył się wyrokiem skazującym podejrzanego Ariela C. na 16 lat pozbawienia wolności.
Za niski wyrok? I do tego nieważny?
Po ogłoszeniu wyroku Prokuratura Rejonowa w Legionowie zaskarżyła wyrok do wyższej instancji z uwagi na karę niewspółmierną do zarzucanych czynów. Podobnie jak obrońcy skazanego, chcący niższej kary. Nad zaskarżeniami wyroków pochylił się Sąd Apelacyjny w Warszawie. Wyrok został uchylony i przekazany do ponownego rozpatrzenia. Ale nie z powodu błędów w czasie przeprowadzonego procesu. Proces ma być rozpoczęty od nowa, w należycie obsadzonym składzie sędziowskim. Powodem uchylenia wyroku był bowiem nieprawidłowo obsadzony 5-osobowy skład sądu, w którym uczestniczył jeden sędzia wybrany przez nową Krajową Radę Sądownictwa.
Nieprawidłowy skład sądu
Zdaniem składu orzekającego, sędzia ta nie została skutecznie powołana na urząd sędziego (wcześniej była prokuratorem), a okoliczności jej awansu budzą poważne wątpliwości, co do występowania w roli niezależnego sędziego. Część sędziów kwestionuje bowiem statusu sędziów nominowanych przez Krajową Radę Sądownictwa (KRS) ukształtowaną po nowelizacji ustawy o KRS z 8 grudnia 2017 r. Nowelizacja ta, skróciła kadencję członków dotychczasowej Rady i zmieniła procedurę wyłaniania sędziów do KRS. Wcześniej członków Rady wybierało środowisko sędziowskie, obecnie robią to politycy zasiadający w Sejmie. To zrodziło zarzuty o naruszenie konstytucji i upolitycznienie sądownictwa oraz spór o praworządność z Komisją Europejską.
Wojciech Dobrowolski
Komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS