Choć wybory prezydenckie w USA dobiegły końca, wciąż głośno jest o porażce Donalda Trumpa oraz o jego zachowaniu po ogłoszeniu nieoficjalnych wyników. Prezydent ubiegający się o reelekcję nie może pogodzić się z porażką, co wielokrotnie udowadniał w swoich przemówieniach. Tym razem oliwy do ognia dolała Ivana Trump, jego była żona, która nie kryje niechęci do Donalda.
W miniony poniedziałek o wynikach wyborów wypowiedziała się Melania Trump, która jak można się było spodziewać, w pełni poparła stanowisko swojego męża. Po drugiej stronie barykady stanęła z kolei była żona Donalda Trumpa, Ivana, która wydała wymowny, choć krótki komentarz do zaistniałej sytuacji.
Ivana Trump w rozmowie z magazynem “People” powiedziała wprost, że bardzo cieszy się z porażki byłego męża.
– Chcę, tylko żeby to wszystko się skończyło w taki czy w inny sposób. Naprawdę mnie to nie obchodzi. Nie jest dobry w przegrywaniu. Nie lubi przegrywać, więc będzie walczył i walczył i walczył – dodała dawna żona Trumpa.
Relacje pomiędzy Ivaną Trump, a jej byłym mężem Donaldem bardzo często są szeroko opisywane. Ich napięte stosunki obrosły legendą, ale patrząc na wymowny komentarz Ivany nie trudno się domyślić, że była żona nie kryje urazy do Trumpa.
Ivana Trump była żoną ustępującego obecnie prezydenta w latach 1977-1992. Ich małżeństwo zakończyło się z powodu skandalu – Donald Trump uwikłał się w romans z aktorką Marlą Maples. Po rozwodzie, w ramach rekompensaty Ivana otrzymała od eks-męża 25 milionów dolarów. Choć od ich rozstania minęło prawie 30 lat, niewiele wskazuje na to, żeby ich stosunki uległy polepszeniu.
Remont w Prezencie- Spectra Ligtning
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS