A A+ A++

Serwis USNI News poinformował, że 28 lutego zakończyła się brazylijska telenowela z parą irańskich okrętów wojennych w rolach głównych. Okręt baza Makran i fregata Dena weszły do Rio de Janeiro po miesiącu oczekiwania na południowym Atlantyku. Oba okręty tworzą 86. Flotyllę, która opuściła Islamską Republikę pod koniec września z misją opłynięcia globu. Według zdjęć publikowanych przez obserwatorów Dena najpierw minęła fortecę Santa Cruz, a następnie zacumowała w terminalu drobnicowym przy nabrzeżu Gamboa.

Pikanterii tej decyzji dodał fakt, że rząd Luiza Inácia Luli da Silvy zezwolił na wejście do portu wkrótce po powrocie nowo wybranego prezydenta Brazylii z wizyty państwowej w Waszyngtonie. Brazylia początkowo zezwoliła dwóm okrętom tworzącym na złożenie wizyty w styczniu, ale we wszystko wplątał się Waszyngton, który zaczął naciskać na Brasílię. Na konferencji prasowej 15 lutego ambasador USA Elizabeth Bagley wezwała Kraj Kawy, aby nie zezwalał na wejście do portu.

– W przeszłości okręty te ułatwiały nielegalny handel i działalność terrorystyczną, a także były obkładane sankcjami przez Stany Zjednoczone – powiedziała Bagley. – Brazylia jest suwerennym krajem, ale jesteśmy głęboko przekonani, że jednostki te nie powinny nigdzie cumować.

Brazylijski prezydent swój misterny plan rozegrał po mistrzowsku: odmówił wstępu Irańczykom, poleciał do Waszyngtonu, a po powrocie zaprosił irańskie okręty. Wiceadmirał Carlos Eduardo Horta Arentz, zastępca szefa sztabu marynarki wojennej, wydał zgodę na zacumowanie jednostek w okresie od 26 lutego do 4 marca. Od stycznia do ubiegłej niedzieli okręty pozostawały na południowym Atlantyku, nie jest jednak znana ich aktywność.

3 lutego Biuro do spraw Kontroli Aktywów Zagranicznych Departamentu Skarbu objęło dwa okręty, jako irańską własność, sankcjami. Stanowiło to rozszerzenie obostrzeń nakładanych w związku z rozwojem irańskiej amunicji krążącej. Prawdopodobnie impulsem do działania stał się fakt, że 86. Flotylla jest utworzoną z wielkim rozgłosem eskadrą okrętów nosicieli bezzałogowych aparatów latających.

– Podmioty irańskie nadal produkują bezzałogowe statki latające Korpusowi Strażników Rewolucji Islamskiej i irańskim siłom zbrojnym. Ponadto Iran dostarcza UAV-y Rosjanom do ataków infrastrukturę krytyczną w Ukrainie – powiedział podsekretarz skarbu ds. terroryzmu i wywiadu finansowego Brian Nelson. – Stany Zjednoczone będą nadal agresywnie atakować irański program rozwoju bezzałogowych statków powietrznych.

Departament Skarbu stwierdził, że Makran powoduje obniżenie poziomu bezpieczeństwa na zachodniej półkuli, gdyż w każdej chwili może wystrzelić amunicję krążącą, zaś Dena jest okrętem towarzyszącym. Twierdzenia Waszyngtonu wydają się przesadzone, gdyż ze strony okrętów nie było żadnych agresywnych zamiarów (gdyby takie się pojawiły prawdopodobnie rejs szybko by się zakończył). 28 lutego wodze fantazji popuścił senator Ted Cruz, twierdząc, że irańskie okręty wojenne w Brazylii są niebezpiecznym zjawiskiem i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa Amerykanów.

Zupełnie przeciwne zdanie miał Mojtaba Babaei, rzecznik misji irańskiej przy ONZ, twierdzący, że „obecność irańskiej marynarki wojennej na wodach międzynarodowych jest zgodna z prawem międzynarodowym i ma na celu zdobycie wiedzy, doświadczenia i zwiększenie zdolności, nie jest zaś działaniem przeciwko jakiemukolwiek krajowi”.

– Decyzja o zezwoleniu okrętom na wizytę w porcie jest zwycięstwem Teheranu – powiedział w wywiadzie dla USNI News Behnam Ben Taleblu, ekspert do spraw Iranu w Fundacji Obrony Demokracji. – Biorąc pod uwagę, że Makrana i Denę objęto amerykańskimi sankcjami, wejście do Rio de Janeiro, szczególnie po wizycie prezydenta Luli da Silvy w Stanach Zjednoczonych, prezentuje Waszyngton jako wysoce nieskuteczny w stosowaniu tego rodzaju instrumentów prawa międzynarodowego.

US Navy współpracuje z państwami Bliskiego Wschodu w celu ograniczenia irańskiej aktywności na morzu.
(US Navy)

Zdaniem Taleblu taki rozwój wydarzeń będzie dźwignią dla działań Irańczyków na morzu, którzy staną się bardzie pewni siebie. Teheran zamierza dalej wykorzystywać Makrana do projekcji siły i pokazania politycznego zaangażowania. Dena i największy irański okręt wojenny wyruszyły we wrześniu z Zatoki Perskiej, po czym udały się na wschód przez Ocean Indyjski, Morze Południowochińskie i Pacyfik. Pod koniec roku ich obecność blisko australijskiej wyłącznej strefy ekonomicznej zaangażowała Royal Australian Navy, która miała je na oku.

Kontakt z irańskimi jednostkami w Boże Narodzenie nawiązało również francuskie dowództwo na Pacyfiku, gdy zadeklarowały one zamiar przejścia tuż pod Markizami. W pierwszej połowie stycznia okręty zbliżały się do Kanału Panamskiego, chcąc po raz kolejny zagrać Amerykanom na nerwach. O tych planach informował dowódca irańskiej marynarki wojennej, kontradmirał Szahram Irani. Ostatecznie zmieniły trasę (o ile nie blefowały) i obeszły Przylądek Horn. Już teraz wiadomo, że po zakończeniu rejsu do 86. Flotylli będzie należeć irański rekord przebytych mil morskich. Do tej pory zaszczytny tytuł przypada 75. Flotylli – Makranowi i fregacie Sahand typu Mudże – które w 2021 roku między innymi przez Morze Bałtyckie popłynęły na paradę z okazji Dnia Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej, tradycyjnie zaplanowaną na ostatnią niedzielę lipca.

Powrót Luli na fotel prezydenta z pewnością niesie za sobą falę wznoszącą w relacjach między Brazylią i Iranem, które niegdyś utrzymywały stałe stosunki handlowe. Lula w przeszłości miał też bardzo dobre relacje z irańskim prezydentem Mahmudem Ahmadineżadem. Skutkowało to udziałem w próbach rozładowania napięć, które narosły wokół programu nuklearnego. W maju 2017 roku udało się zawrzeć trójstronne porozumienie łączące Brazylię, Iran i Turcję, Zgodnie z tym dokumentem Teheran miał w Turcji wymienić 1200 kilogramów nisko wzbogaconego uranu na paliwo do swojego reaktora badawczego w Teheranie.

Stosunki dyplomatyczne z Iranem była jedną z najważniejszych prób Luli wzmocnienia międzynarodowej pozycji Brazylii podczas jego poprzednich kadencji prezydenckich. W 2010 roku udał się do Teheranu, aby spotkać się z ówczesnym prezydentem, starając się wynegocjować porozumienie nuklearne między Iranem a Stanami Zjednoczonymi.

Zobacz też: RAF zainteresowany samolotami elektrycznymi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułПодоляк заявив, що інциденти з “ДРГ у Росії” можуть повторюватися
Następny artykułKoszykówka. I liga: RMKS Xbest Rybnik odrobił zaległości z Wisłą CanPack Kraków. Dobry występ 15-letniej Klaudii Keller