A A+ A++

Data dodania: 2021-08-05 (13:54)
Komentarz surowcowy DM BOŚ

Notowania ropy naftowej wczoraj zakończyły sesję kolejną sporą przeceną, której rezultatem jest zejście notowań ropy Brent do rejonu 70 USD za baryłkę, a notowań ropy naftowej WTI do okolic 68 USD za baryłkę. Najważniejszym impulsem do zniżek jest obecnie pogłębiające się nastawienie risk-off, związane z rozprzestrzenianiem się Covid Delta w Azji i związanymi z tym restrykcjami.

Zresztą, obawy dotyczące popytu na ropę naftową w Azji mają swoje uzasadnienie w liczbach. Lipiec był już kolejnym miesiącem spadku importu ropy naftowej do Azji (spadek wystąpił w czterech z pięciu ostatnich miesięcy), wywołanym nie tylko pandemią, ale także po prostu słabnącym popytem ze względu na wysokie ceny tego surowca na światowym rynku.

Obawy dotyczące popytu na ropę naftową są na tyle duże, że stronie popytowej nie udaje się im przeciwstawić, mimo całkiem solidnych argumentów – które w innych okolicznościach rynkowych być może byłyby wystarczające, aby pchnąć wyżej ceny ropy naftowej. Po pierwsze, mamy do czynienia z napięciami na Bliskim Wschodzie, związanymi z doniesieniami o rzekomym ataku na tankowiec, a później także uprowadzeniu kolejnego tego typu statku przez Iran. Budzą one wątpliwości co do tego, czy negocjacje na linii Iran-USA będą kontynuowane. Niespokojnie robi się także na linii Izrael – Liban.

Po drugie, w Stanach Zjednoczonych coraz więcej mówi się o zagrożeniu huraganowym. Wczoraj amerykańska The National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) podwyższyła w swoich prognozach ryzyko pojawienia się bardziej intensywnego sezonu huraganowego niż zwykle. Według NOAA, istnieje obecnie 65% szans na to, że w 2021 r. na Atlantyku pojawi się więcej huraganów niż przeciętnie, z potencjałem do utworzenia się 3-5 dużych huraganów.

Niemniej, mimo tych zagrożeń, na razie głównym tematem na rynku ropy naftowej pozostaje pandemia. Wpływa ona bowiem na główne założenie, które w ostatnich miesiącach windowało ceny tego surowca – na przekonanie o tym, że globalny popyt na ropę będzie rósł bez większych przeszkód.

BAWEŁNA – Równowaga na rynku bawełny

Ostatnie miesiące na rynku bawełny były okresem systematycznych, spokojnych zwyżek. Cena bawełny w Stanach Zjednoczonych pod koniec lipca dotarła do okolic 90 centów za funt i w tym rejonie konsoliduje do teraz.

Ogólnie, globalny rynek bawełny jest obecnie w miarę zbilansowany. Utrzymuje się duży popyt na bawełnę, ale jest on równoważony przez równie dużą produkcję. W niektórych stanach USA plony bawełny mogą być w tym roku rekordowe (duże zbiory są zapowiadane m.in. w kluczowym pod tym względem stanie Teksas). Także sprzyjające warunki do zasiewów bawełny w Australii wpływają na oczekiwania tamtejszej sporej produkcji.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy pracodawca widzi kod choroby na L4?
Następny artykuł“Chcę to powiedzieć wszystkim Białorusinom”. Cimanouska zabiera głos po przylocie do Polski