A A+ A++

Przedstawiamy najważniejsze informacje o obowiązku noszenia maseczek, czyli wszystko co musimy wiedzieć m.in. wprowadzonych przepisach oraz o mandacie za brak maseczki.

Od 10 października w całym kraju wprowadzono tzw. „żółtą strefę”, która przywróciła obowiązek zakrywania ust i nosa. Niestety podawane informacje o obowiązku noszenia maseczek, za brak której służby nakładają mandaty, ma wady prawne. W takim razie powinniśmy nosić maseczki czy nie?

W związku ze wzrostem liczby zakażonych na koronawirusa w całym kraju wprowadzono obowiązek noszenia maseczek. Niestety rządzący od marca nie zmienili ani nie wprowadzili odpowiednich przepisów, które regulowały by ten obowiązek. Mimo to, rząd wprowadza coraz to ostrzejszą politykę karania mandatami za nienoszenie maseczki.

Przepisy i informacje o obowiązku noszenia maseczek

Rząd ogłosił politykę „zero tolerancji” i od soboty 10 października policja w całym kraju zaczęła masowo wystawiać mandaty za brak maseczki. Politykę „zero tolerancji” ogłosił także Jarosław Szymczyk, Komendant Główny Policji. Tylko jednego dnia ukaranych zostało ponad tysiąc osób.

Rząd nakazał policji bezwzględnie karać za nienoszenie maseczek. Kary nakładane są nie tylko za brak maseczki, ale także za jej niewłaściwe noszenie. Ukarani mogą być również właściciele lokali gastronomicznych oraz dyskotek, działających po godz. 22:00.

Mandatu nie otrzymają jedynie osoby bez maseczki, które posiadają przy sobie ważne zaświadczenie lekarskie lub dokument potwierdzający całościowe zaburzenia rozwoju, zaburzenia psychologiczne, a także niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym lub głębokim, albo zaburzenia stwierdzające trudności w samodzielnym zakryciu ust i nosa.

Dodatkowo funkcjonariusze policji weryfikują autentyczność dokumentów w czasie interwencji. Osobie z podrobionymi zaświadczeniem grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat za poświadczenie nieprawdy.

Jaki mandat za brak maseczki?

Za brak maseczki grozi mandat wynoszący 500 złotych. Policjant może go nałożyć, może też np. pouczyć lub skierowań do sądu wniosek o ukaranie. Sprawa może być też przekazana do Sanepidu, gdzie kary administracyjne wynoszą od 5 do nawet 30 tys. złotych.

Funkcjonariusze już zaczęli realizować politykę „zero tolerancji”, którą ogłosił rząd PiS w związku z drugą falą koronawirusa. W sobotę ponad 1000 osób zostało ukaranych mandatem, a w ponad 180 przypadkach wnioski o ukaranie zostały skierowane do sądu.

Z kolei od początku pandemii koronawirusa wystawiono ok. 20 000 mandatów karnych za nieprzestrzeganie „nakazu” zakrywania ust i nosa, pouczono blisko 200 000 osób, a wobec ok 8000 skierowano wniosek do sądu o ukaranie.

Art. 54 kw to podstawa prawna Rządu

Funkcjonariusze policji, którzy wystawiają mandat za brak maseczek, powołują się na art. 54 Kw, który stanowi, że:

„Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.”

„Przepisy porządkowe o zachowaniu w miejscach publicznych” określa najnowsze rozporządzenie z 9 października 2020 roku „w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.

Rozporządzenie zostało wydane „z upoważnienia ustawy”. Chodzi o ustawę z 2008 roku o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Niestety jednak, ta ustawa przewiduje, że w rozporządzeniu można ustanowić „obowiązek poddania się […] stosowaniu innych środków profilaktycznych i zabiegów przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie”.

Przepisy nakazujące noszenie maseczek sprzeczne z prawem

W związku z rozporządzeniem nawet prorządowy portal wPolityce.pl pisze, że przepisy są sprzeczne z prawem. Z Ustawy jednoznacznie wynika, że ‚środki profilaktyczne’, a do takich należy (także w ww. rozporządzeniu) obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, można wprowadzić wyłącznie względem osób chorych i podejrzanych o zachorowanie.

Wprowadzanie ich wobec osób niespełniających opisanych w Ustawie warunków osoby chorej lub podejrzanej o zachorowanie jest więc sprzeczne z ustawą. Nie ma mocy prawnej.

Już w majowym wystąpieniu Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do premiera o zainicjowanie prac nad regulacją, która usunęłaby ograniczenia wprowadzone bez podstawy ustawowej albo pilne skierowanie do Sejmu RP projektu ustawy nakazującej noszenie masek.

Premier nie zareagował, co więcej – obecnie obowiązujące przepisy dotyczące obowiązku zakrywania ust i nosa zostały wydane na tej samej, wadliwej, podstawie prawnej.

Uchylenie mandatu za brak maseczki

Mandatu za brak maseczki oczywiście można nie przyjąć. Wówczas sprawa kierowana zostaje do sądu. Takie mandaty zostały już także uchylone przez sądy. Przykładami na to są wyroki m.in. z 6 października 2020 roku, kiedy Sąd Rejonowy w Częstochowie uchylił mandat nałożony na jednego z mieszkańców przez funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Olsztynie. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 100 zł, który początkowo przyjął, ale kilka dni później poprzez swojego pełnomocnika skierował sprawę do sądu.

Najgłośniejsza była jednak sprawa, której decyzję wydała Sędzia Agnieszka Olszewska z Sądu Rejonowego w Kościanie. W uzasadnieniu skrytykowała egzekwowanie zakazów i nakazów wprowadzonych przez obecny rząd. Pan Sebastian 18 kwietnia przemieszczał się nie zakrywając ust i nosa, przez co ukarany miał być mandatem karnym w kwocie 500 zł, właśnie z wspomnianego art.54 kw. Mężczyzna natomiast nie przyjął mandatu za brak maseczki.

W obu przypadkach, sąd w uzasadnieniu stwierdził, że z treści mandatu nie wynikało, za co na ukaranego nałożono grzywnę. Poza tym, sąd zaznaczył, że przepis z art. 54 kw. stanowi przepis blankietowy, wymaga on uzupełnienia o wskazanie konkretnego przepisu porządkowego wydanego z upoważnienia ustawy o zachowaniu w miejscach publicznych.

Brak jest podstaw prawnych umożliwiających ustanowienie zakazu przemieszczania się po terytorium RP bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego oraz umożliwiających ustanowienie powszechnego obowiązku zakrywania ust i nosa. W związku z tym należało odmówić wszczęcia postępowania. – czytamy w uzasadnieniu kościańskiego sądu.

Nieprzyjęcie mandatu za brak maseczki – jak się odwołać?

Powyższe przypadki pokazują, że mandatu za brak maseczki możemy nie przyjąć. Wtedy sprawa trafia do sądu, który może rozstrzygnąć wątpliwości w sprawie podstawy prawnej, jaką jest art. 54 Kodeksu wykroczeń.

Druga z sytuacji pokazuje, że jeśli przyjmiemy mandat, zostaje nam również procedura „uchylenia wyroku za czyn, który nie był zabroniony” (art. 101 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia). Oznacza to także sytuacje, w których uważamy, że dana sytuacja w ogóle nie podlega karze albo że podstawa prawna jest niezgodna z ustawą lub konstytucją. Termin na złożenie wniosku do sądu rejonowego to 7 dni od wystawienia mandatu.

Noszenie maseczki zapewnia bezpieczeństwo

Zdaniem wielu lekarzy noszenie maseczek może natomiast zwiększyć bezpieczeństwo zarówno osób noszących maseczki, jak i osób w najbliższym otoczeniu. Zastrzegają także, że mimo, że obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach ogólnodostępnych wprowadzono z naruszeniem zasad tworzenia prawa, to obywatele powinni przestrzegać nakazu noszenia maseczek.

Powinniśmy mieć szacunek i solidarność do innych osób. Do kolegów, którzy mogą być po ciężkich chorobach, a szczególnie dla dziadków i bliskich, którzy najczęściej są obciążeni różnymi chorobami. Możemy przenieść bezobjawowo na nich zakażenie i ich los zależy od tego czy nosimy maseczki, myjemy ręce i utrzymujemy dystans. – powiedział prof. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Najnowsze odkrycia biologiczne dotyczące wnikania wirusa SARS-CoV-2 do tkanek ludzkich (…) sugerują, że głównym mechanizmem przenoszenia wirusa nie są drobne aerozole, ale duże kropelki, a zatem noszenie masek chirurgicznych przez wszystkich gwarantuje wyższy poziom ochrony – twierdzą lek. Dariusz Tuleja i biolog dr Damian Ryszawy.

Biorąc pod uwagę balistykę kropelek kaszlu i najnowsze wyniki badań dotyczących biologii przenoszenia wirusa SARS-CoV-2 (który powoduje chorobę COVID-19), można wnioskować, że każda bariera fizyczna, nawet zapewniana przez maski zmiennokształtne, może znacznie zmniejszyć wydajność rozprzestrzeniania się wirusa. – piszą autorzy opracowania „COVID-19: dlaczego wszyscy powinniśmy nosić maski – uzasadnienie naukowe”.

Noszenie maseczek na otwartej przestrzeni jest nieuzasadnione

Są też lekarze i specjaliści, którzy o noszeniu maseczek wypowiadają się natomiast negatywnie. Jednym z takich specjalistów jest profesor Bogusław Machaliński, rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, który w „Rozmowie pod Krawatem” Radia Szczecin mówił, że zbyt częste zakrywanie nosa i ust prowadzi do powikłań zdrowotnych.

Mamy badania szwajcarskie, sprzed dwóch tygodni, mówiące o tym, że po dwóch godzinach noszenia bawełnianej czy flizelinowej maski powstaje tam koktajl bakterii, grzybów i pierwotniaków, którymi noszący inhaluje się – tłumaczy Machaliński.

Potwierdziło to także Ministerstwo Zdrowia, które wielokrotnie zapewniało, że noszenie maseczek nie jest konieczne i że nie uchroni nas ono przed zakażeniem. Argument ten powtarzał również Minister Zdrowia Łukasz Szumowski, który twierdził, że maseczki nie chronią przed zakażeniem koronawirusem i nie zabezpieczają przed zachorowaniem na COVID-19.

Nosić maseczki czy nie?

To czy nosić maseczki czy nie pozostawiamy do indywidualnej oceny czytelników. Nie kwestionujemy także zasadności powszechnego stosowania maseczek jako jednego ze środków ograniczających rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Jeśli chodzi natomiast o prawną stronę noszenia maseczek to samo rozporządzenie rządu do dziś nie daje podstaw do skutecznego egzekwowania przestrzegania powszechnego obowiązku noszenia maseczek czy innych osłon na nos i usta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKMPSP Suwałki: Duży pożar w Koniecborze w powiecie suwalskim
Następny artykułMCK Ruda Śląska: Gang Olsena acoustic trio – w ramach Programu Profilaktycznego “Muzyka = Trzeźwość”