„Super Biznes” przeanalizował dochody kapłanów kościoła katolickiego w Polsce. Raport pokazuje dużą rozpiętość zarobków. Najlepiej zarabiają księża w dużych, miejskich placówkach. Proboszcz z małej, wiejskiej parafii zarabia dużo mniej.
Przychody parafii. Nawet 18 tys. zł z comiesięcznej tacy
Podstawowe źródło utrzymania parafii to tzw. taca. Zebrana kwota zależna jest m.in. od wielości parafii, zamożności wiernych czy zaangażowania proboszcza. Proboszcz jednej z warszawskich parafii powiedział, że miesięcznie zbiera około 18 tys. zł. Gazeta.pl oszacowała miesięczny przychód średniej miejskiej parafii na około 16 tys. zł.
Proboszcz z tacy opłaca parafialne media, organistę, remonty, składkę do kurii i inne koszty funkcjonowania parafii.
Kolejne źródło utrzymania duchownych to sakramenty. Ta kwota nie jest opodatkowana i nie musi być ewidencjonowana. Tradycyjnie za sakrament wierni płacą „co łaska, ale nie mniej niż”… Cytowany przez Gazeta.pl duchowny oszacował swoje dochody z sakramentów na 4-8 tys. zł miesięcznie. Może również zarabiać jako katecheta w szkole.
Zarobki księży. Ogromna rozpiętość zarobków
Badania pokazują dużą rozpiętość w zarobkach pomiędzy duchownymi na różnych szczeblach swojej kariery.
Najmniej zarabiają wikariusze w małych parafiach na wsiach – około 800 zł miesięcznie. Proboszcz bogatej miejskiej parafii może liczyć nawet na 18 tys. zł.
– Są parafie, gdzie mieszkają głównie ubodzy wierni albo takie, gdzie niewiele osób uczęszcza na niedzielne msze, więc proboszczowie „przymierają głodem”. W innej sytuacji są wielkomiejskie parafie, w których proboszczowie mają wysoki standard życia – powiedział dla Gazeta.pl Filip Flisowski z Kongresu Katoliczek i Katolików.
Czytaj też:
Abp Jędraszewski jedną nogą na emeryturze. Trwa walka o schedęCzytaj też:
Nie żyje ks. Andrzej Dębski. Doszło do tragicznego wypadku
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS