Ile zatem w owych już ponad 12 proc. inflacji w Polsce jest – jak to zgrabnie określił premier Morawiecki – “putinflacji”, ile jest w niej inflacji importowanej z UE w związku z jej klimatycznym obłędem, uosabianym dziś przez Fit For 55 Fransa Timmermansa – czyli “timmermansinflacji”, a ile wreszcie w inflacji w Polsce jest inflacji “wyprodukowanej” – i wciąż pracowicie “produkowanej” – przez rząd premiera Morawieckiego, czyli ile jest “morwieckinflacji”?
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS