A A+ A++

Jak podczas pandemii zmieniło się nasze podejście do przestrzeni, w których żyjemy? Bazujący na odpowiedziach respondentów z całego świata tegoroczny Raport IKEA, to zbiór informacji na temat odczuć i emocji w domowym życiu, w trudnym czasie naznaczonym pandemią.

Autor: housemarket.pl 17 października 2021 11:47

  • Pandemia uwypukliła znaczenie relacji międzyludzkich. Na znaczeniu zyskały także lokalne społeczności. 
  • Pandemia była czasem wprowadzania zmian w przestrzeniach, w których żyjemy. 
  • 37% osób chce, aby ich miejsce zamieszkania znajdowało się niedaleko terenów zielonych; 34% – marzy o prywatnym ogrodzie lub balkonie. 
  • Od mieszkań i domów oczekujemy obecności przestrzeni dla prywatności (32% respondentów).

Coroczne badanie marki po raz kolejny ujawnia istotną rolę, jaką odegrały własne cztery kąty w zaspokajaniu nie tylko racjonalnych, ale także emocjonalnych potrzeb ludzi, szczególnie w czasie pandemii. 

Raport IKEA „Życie w Domu” to jeden z najbardziej kompleksowych projektów badawczych tego typu na świecie. Marka w przeprowadzonym badaniu poprosiła tysiące ludzi z całego świata, w tym w Polsce, aby opowiedzieli o swoich doświadczeniach z minionych 12 miesięcy. IKEA konsultowała się z ekspertami i przeprowadzała szeroko zakrojone badania danych zastanych, pragnąc jak najlepiej zrozumieć, czym dla nas wszystkich jest życie w domu.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Bazujący na odpowiedziach respondentów z całego świata tegoroczny Raport IKEA, to zbiór informacji na temat odczuć i emocji w domowym życiu, w trudnym czasie naznaczonym pandemią. Przedstawia on wyniki zebrane w kilku kluczowych dla ankietowanych obszarach, takich jak: relacje, społeczność, przestrzeń, nawyki oraz przyszłość.

– Wiemy już, że idealny dom to bardziej zielone, przestronne i wygodne miejsce do życia, w którym możemy być blisko ludzi, na których nam zależy i robić to, co sprawia, że czujemy się dobrze. Równowaga w domowym życiu jest ważna dla kondycji psychicznej nas wszystkich, dlatego w IKEA zachęcamy ludzi do wprowadzania drobnych zmian i pomagamy im tworzyć swoje szczęśliwe miejsce – mówi Marcus Engman, Dyrektor Kreatywny w Grupie Ingka.

Wzrost znaczenia wspólnot lokalnych

Aż 39% osób doświadczyło w Polsce negatywnego wpływu na zdrowie psychiczne w ciągu minionego roku. W takich trudnych momentach nadzieję pokładamy w osobach, z którymi mieszkamy – naszych bliskich. Niektóre z relacji, dzięki temu rozkwitły, a inne ucierpiały. Prawie połowa Polaków (46%) twierdzi, że ich kontakt z rodziną poprawił się, natomiast pogorszył się ten z przyjaciółmi (29%). Różnica ta widoczna jest również w kolejności tych, do których zwracamy się najpierw, aby porozmawiać o zdrowiu psychicznym. Partnera wybrało aż 54% badanych, a przyjaciela prawie o połowę mniej (26%).

W 2021 ważną rolę odegrały również społeczności lokalne – co 8 osoba (85%) spędzała więcej czasu w swojej okolicy, co wpłynęło na poczucie przynależności i tym samym poprawę samopoczucia.

Pandemia zweryfikowała nasze potrzeby

Pandemia była także czasem zmian w przestrzeni, w której żyjemy. Czujemy się lepiej, gdy przemeblujemy wnętrze, aby dostosować je do naszych potrzeb. W przeszłości cztery ściany pozwalały nam odizolować się od tego, co robiliśmy poza nimi. Teraz te granice uległy zatarciu. Co więcej, przejęcie kontroli nad domem było ważnym elementem dla zachowania poczucia równowagi – doceniło to 84% ankietowanych globalnie, a produktywność i odpoczynek zyskały na znaczeniu. Jedna czwarta (26%) osób na całym świecie twierdzi, że hobby lub osobiste projekty są dla nich ważne, ponieważ pozwalają im utrzymać dobre samopoczucie w mieszkaniu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaginął starszy mężczyzna z Warszawy. Jego telefon ostatnio logował się w Gdyni
Następny artykułChuchała lepszy od Kotarby