A A+ A++

04.06.2020r. 15:06

Wobec wyzwań związanych z przyspieszeniem tempa transformacji energetycznej w UE Instytut Jagielloński proponuje koncepcję “łączenie sektorów energii”, która zakłada znaczny wzrost wykorzystania energii elektrycznej pochodzącej z elektrowni wiatrowych i instalacji fotowoltaicznych i zasilania określonych sektorów gospodarki w celu minimalizacji zależności od paliw kopalnych.
Jak wskazuje w swoim raporcie IJ w przypadku wdrożenia koncepcji łączenia sektorów, tj. energetyki, transportu, przemysłu, ciepłownictwa systemowego i ogrzewania budynków, potencjał redukcji emisji w roku 2050 względem roku 2020 wynosi ok. 68 proc. – co odpowiada ok. 83 proc. względem roku 1990. Jednocześnie raport wskazuje na wzrost popytu na energię elektryczną w efekcie wdrożenia koncepcji łączenia sektorów o 65 proc. do 2050 roku pomimo działań na rzecz efektywności energetycznej, które powodują spadek zużycia energii elektrycznej o 15 proc.

Według autorów raportu można zakładać, że dominującymi źródłami wytwarzania energii elektrycznej będą źródła wykorzystujące energię słońca oraz lądowe i morskie elektrownie wiatrowe. Według prognoz raportu już w 2030 roku ponad połowy energii elektrycznej zużywanej w Polsce może zostać wytwarzana z tych źródeł.

Autorzy opracowania przyznają również, ze zasadniczą cechą i jednocześnie wyzwaniem systemu, w którym dostawa energii elektrycznej oparta jest na energetyce wiatrowej i słonecznej, jest z jednej strony decentralizacja, a z drugiej strony zmienność i nieregularność wytwarzania warunkowana czynnikami pogodowymi. W ich ocenie rozwiązaniem są odpowiednie technologie wytwarzania i magazynowania – np. turbiny gazowe, wykorzystujące biogaz lub wodór w cyklu prostym, czy magazynowanie energii w bateriach. Według nich należy również uwzględnić technologie cyfrowe, które umożliwiają komunikację urządzeń i agregację – np. internet rzeczy czy sztuczna inteligencja oraz rozwiązań rynkowych – np. zarządzanie popytem (DSM) w celu chwilowej redukcji zapotrzebowania, czy odpowiednia konstrukcja tzw. usług systemowych, zapewniających utrzymanie częstotliwości i napięcia.

Jak wskazano w raporcie jednym z kluczowych elementów koncepcji łączenia sektorów jest sektor transportowy. Zgodnie z prognozą bezpośrednia elektryfikacja może pochłonąć ponad połowę zużycia energii w transporcie do 2050 r. Jednocześnie technologia V2G (ang. vehicle-to-grid) zakłada wykorzystanie pojazdów elektrycznych jako rozproszonych magazynów energii elektrycznej z dwukierunkowym przepływem energii między pojazdem a siecią elektroenergetyczną. W tym kontekście, pojazdy elektryczne mogą stać się bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na zrównoważenie systemu elektroenergetycznego.

Jak podkreślają autorzy raportu, największy wkład do koncepcji łączenia sektorów ma jednak sektor ciepłownictwa i ogrzewnictwa. Według nich przypadku budownictwa mieszkalnego, główną opcją będą pompy ciepła.

– Koszty początkowe zostaną obniżone za pomocą programów wsparcia, a koszty operacyjne będą bardziej konkurencyjne niż dla kotłów gazowych. Z technologicznego punktu widzenia, aktualnie pompy ciepła potrafią dostarczyć znacznie większy niż dotychczas zakres temperatur. to umożliwia ich zastosowanie w znacznie szerszym zakresie niż dekadę temu – przekonują twórcy raportu.

Według nich również sieci grzewcze będą zasilane przez większe pompy ciepła, choć wymaga to nieuniknionej głębokiej modernizacji wysokotemperaturowego ciepłownictwa sieciowego opartego o paliwa kopalne. Dla rozproszonych systemów ciepłowniczych piątej generacji, przy zastosowaniu pomp ciepła o dużej mocy, mogą być przydatne również lokalne źródła szczytowe (na gaz, biogaz lub docelowo zielony wodór), dla niektórych odbiorców przemysłowych lub alternatywnie większe bufory ciepła.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHR w dobie koronawirusa – 7 kierunków wymienionych przez dyrektorów personalnych
Następny artykułPolskie martechy: Prowly