51 minut temu
Efektownym asem serwisowym Iga Świątek zakończyła mecz I rundy tenisowego turnieju olimpijskiego. Polka w godzinę i siedem minut, bez większych kłopotów, pokonała Niemkę Monę Barthel 6:2, 6:2. Kolejny mecz rozegra w poniedziałek. Rywalką będzie zwyciężczyni spotkania Paula Badosa – Kristina Mladenovic.
To był jeden z najbardziej oczekiwanych debiutów olimpijskich w polskiej reprezentacji. Najlepsza polska tenisistka i od ubiegłego roku, po zwycięstwie w Rolandzie Garrosie, jedna z największych gwiazd polskiego sportu, przystąpiła do walki o olimpijskim medal. Świątek nie rzuca słów na wiatr. Przed startem zapowiadała, że poważnie traktuje turniej olimpijski. W pierwszym pojedynku w Ariake Arena udowodniła, że tak jest. Zagrała równie dobrze jak w większości swych zawodowych turniejów. Nie zawiodła.
Od początku była bardzo skoncentrowana i świadoma tego, czego chce. A chciała jak najszybciej wygrać. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 11 – w piekielnym upale, przy dużej wilgotności. W takich warunkach trzeba było maksymalnie ograniczyć zbędny wysiłek.
20-letnia tenisistka … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS