Prezenterka i prowadząca “Pytanie na śniadanie” w Telewizji Publicznej w pierwszym tygodniu maja pożegnała się z widzami. Nowakowska chciała skupić się na przygotowaniach do porodu.
“Nawet punktualność nasz synek odziedziczył po tacie. Przyszedł na świat siłami natury dokładnie 7 maja, jak wskazywał termin porodu. Prawie 4 kg szczęścia…”- napisała szczęśliwa mama w mediach społecznościowych.
Wizyta w kościele
W niedzielę prezenterka pochwaliła się zdjęciami z wizyty w kościele, gdzie udała się z mężem i synem.
“Na koniec dnia sami, samiusieńcy w kościółku. Mały uwielbia tu być… przepiękne chwile” – napisała Nowakowska, publikując zdjęcia na Instagramie.
Od kiedy Ida Nowakowska ogłosiła, że będzie mamą, wielokrotnie dzieliła się ze swoimi fanami radością z tego faktu.
“Wszyscy w TVP troszczą się o mnie. Takie zaopiekowanie jest dla nas, przyszłych mamuś, bardzo ważne. Chyba najważniejsze. To jest cudowne, że trafiłam do klanu mam, a wszystkie dziewczyny przekazują mi swoje doświadczenia i porady” – mówiła kilka miesięcy temu prezenterka w wywiadzie udzielonym jakiś czas temu tabloidowi “Fakt”.
Imię dla dziecka
Na razie nie wiadomo, jak potomek Nowakowskiej i Jacka Herndona będzie miał na imię. Sama Nowakowska w jednym z wywiadów mówiła, że chce aby było to imię tradycyjne i łatwe do wymówienia dla rodziny męża.
– Ze względu na rodzinę Jacka staramy się, żeby imię nie było trudne do wymowy po angielsku. Jestem wielką fanką typowo polskich imion, takich troszeczkę starodawnych, i podoba mi się, że jest do nich teraz taki powrót. Nie chcemy zrobić krzywdy dzidziusiowi, bo wiemy, że imię idzie z nami przez całe życie. Ja swoje lubię, było wyjątkowe, gdy dorastałam – powiedziała podczas niedawnej rozmowy z magazynem “Viva”.
Czytaj też:
Szczere wyznanie polskiej aktorki. Straciła dwójkę dzieci
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS