A A+ A++

Zanim urodził się Szymon, rodzina Leuenbergów dobrze sobie radziła. Każde z nich pracowało. Udawało im się spłacić część długów sprzed zawarcia związku. Wraz z przyjściem na świat chorego synka pojawiły się problemy finansowe. Zaczęli się zadłużać, żeby przetrwać z miesiąca na miesiąc. Leasing na samochód, pożyczka na remont dachu, pożyczka na święta czy na założenie własnej firmy i jej utrzymanie. Monika i Paweł wpadli w spiralę długów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKonrad Ciejka: Kluczowe było utrzymanie trzonu drużyny
Następny artykułUczestnicy warsztatów wokalnych wystąpili przed grupą VOX!