A A+ A++

fot. Karol Słomka

Nie było większych emocji w meczu pomiędzy Nike Węgrów a Częstochowianką. Beniaminek z Mazowsza w trzech krótkich setach rozbił zespół spod Jasnej Góry i znalazł się na ósmy miejscu. Węgrowianki mają  realne szansę na grę w fazie play-off. Drużyna z Częstochowy obok Legionoviii jest głównym kandydatem do spadku.

Od samego początku meczu wiadomym było, że Nike wygra to spotkanie. Potwierdziły to pierwsze akcje tego meczu, po asach serwisowych Joanny Waszyńskiej było 5:1. Z kolei przy zagrywkach Natalii Godlewskiej przewaga zespołu z Mazowsza wzrosła do dziesięciu punktów (14:4). Kolejna seria zagrywek, tym razem Jagody Michałek sprawiła, ze było 21:6. Wówczas doszło do rozluźnienia w szeregach Nike, do głosu doszły podopieczne trenerki Krzyczmonik. Licznik zdobytych przez nie punktów stanął na 14. Joanna Waszyńska zakończyła zmagania w tym secie.


W drugiej partii spotkania różnica umiejętności i poziomu była jeszcze większa. Przyjezdne tylko na początku tego seta dotrzymały kroku swoim rywalkom. Po asie serwisowym Martyny Chmielewskiej prowadziły 4:3. Na tym emocje w tej części gry dobiegły do końca. To co się później działo na boisku, można nazwać popisem jednego aktora, a była nim drużyna Nike. Po asach serwisowych Natalii Godlewskiej było 6:4 dla miejscowej ekipy. Przyjezdne w dalszym ciągu były tłem dla rozpędzonych węgrowianek. Przy stanie 18:12 w polu zagrywki zameldowała się Dominika Surlit i pozostała w nim do końca seta, siatkarka ta zdobyła w tym elemencie zdobyła cztery punkty, jej koleżanki punktowały w bloku i dosyć pewnie wygrały tę część zawodów w stosunku 25:12.

W miarę wyrównana gra toczyła się w ostatniej partii do stanu po 9. Przyjezdne większość punktów w tym seecie zdobyły po błędach swoich rywalek, był tłem dla dobrze grających gospodyń. Trudno znaleźć jakikolwiek punkt zaczepienia w grze młodych siatkarek spod Jasnej Góry. Fatalne błędy w przyjęciu przełożyły się na skuteczność w ataku. W końcówce seta ciężar gry wzięła na siebie Joanna Wyszyńska, dzięki niej zespół gospodyń prowadził 23:12. Punktowy blok Nike zakończył ten jednostronny mecz. Była to dziewiąta porażka z rzędu Częstochowianki w stosunku 0:3. Trudno przypuszczać, aby coś się zmieniło w grze oraz postawie tej ekipy. W chwili obecnej jest ona głównym kandydatem do spadku obok Legionovii.

Nike Węgrów – Częstochowianka Częstochowa 3:0
(25:14, 25:12, 25:14)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEurobud JKS powalczył w Lubinie. Skończyło się jak zwykle
Następny artykuł318. dzień wojny. Trudna sytuacja Sołedaru, krok bliżej Leopardów dla Ukrainy, Sea Sparrowy na Bukach