A A+ A++
fot. Paula Lesiak – KSZO Ostrowiec Św.

W ramach 2. kolejki I ligi kobiet Częstochowianka Częstochowa podejmowała AZS Politechniki Śląskiej Gliwice. Pojedynek był bardzo nierówny, obie drużyny skuteczne akcje przeplatały z prostymi błędami, a ostatecznie tie-break wyłonił zwyciężczynie. Dwa punkty z Częstochowy wywiozły gliwiczanki, a MVP została rozgrywająca Olena Napalkowa.

Na początku meczu obie drużyny zdobywały punkty seriami. Przy zagrywkach Julii Skowron gliwiczanki odskoczyły na 8:6. W kolejnych akcjach gliwiczanki stopniowo powiększały przewagę. Częstochowianki miały problemy z przyjęciem, przez co często popełniały proste błędy na siatce. Po ich autowym ataku było już 16:10 dla przyjezdnych. Pojedyncze zagrania Angeli Mroczek na niewiele się zdały. Po autowym ataku Rozalii Hnatyszyn zespół z Gliwic ponownie prowadził pięcioma punktami i o czas poprosił trener Stelmach (15:20). Po interwencji szkoleniowca gospodynie odrobiły część strat, jednak po zagraniu Joanny Ciesielczyk ich seria została przerwana (18:21). Gospodynie starały się walczyć, jednak to ich przeciwniczki kontrolowały przebieg gry w końcówce. Kropkę nad i w tym secie atakiem z lewego skrzydła postawiła Agata Skiba.


W drugi set lepiej weszły częstochowianki, przy zagrywkach Rozalii Hnatyszyn gliwiczanki popełniały kolejne błędy. Przy stanie 11:5 czas wykorzystał trener Czapla. Przerwa wybiła z rytmu zagrywającą, która posłała piłkę w aut. Akademicki seriami popełniały błędy w ataku, szkoleniowiec ordynował kolejne zmiany. Bardzo dobrze funkcjonował częstochowski blok, przy stanie 16:7 o drugi czas poprosił szkoleniowiec AZS-u. Sytuacja na boisku nie ulegała zmianie. W końcówce przyjezdne nie radziły sobie z przyjęciem zagrywek Mroczek. Gliwiczanki do walki starał się poderwać jeszcze Manuela Jakóbiak, ale ostatecznie to jej zagrywka w siatkę zakończyła seta.

Otwarcie trzeciej odsłony toczyło się po myśli gospodyń, które po kiwce Izabeli Matyszczak prowadziły kilkoma punktami. Częstochowianka nie poszła za ciosem, dobra postawa Skiby i celne zagrywki gliwiczanek pozwoliły im odskoczyć na 10:8, a o czas poprosił Andrzej Stelmach. Problemy z przyjęciem zagrywek Aleksandry Cygan trwały (8:11). Z czasem rywalizacja na boisku wyrównała się. Częstochowianki odrobiły większość strat. Druga faza seta była niezwykle zacięta i emocjonująca. Nie brakowało przedłużonych akcji. Po autowym ataku Jakóbiak na tablicy wyników pojawił się remis (21:21). W decydującym momencie żadna z drużyn nie była w stanie zbudować prowadzenia, trwałą walka cios za cios. Jako pierwsze piłkę setową miały częstochowianki, ale nie wykorzystały jej. Kontratak Skiby i błąd gospodyń dały zwycięstwo w tej odsłonie przyjezdnym.

Podrażnione częstochowianki lepiej weszły w czwartą odsłonę. W gliwickich szeregach mnożyły się błędy, a dystans rósł (10:3). W kolejnych akcjach sytuacja na boisku nie zmieniała się. Gra gliwiczanek była chaotyczna, dobre akcje przeplatały z prostymi, niewymuszonymi błędami. Częstochowianka górowała na siatce. Dopiero w końcówce przy zagrywkach Anety Wilczek dystans zaczął topnieć. Po asie tej zawodniczki gliwiczanki przegrywały 14:19, a o czas poprosił trener Stelmach. Po czasie atak skończyła Hnatyszyn. Decydujące akcje toczyły się pod dyktando częstochowianek. Ostatni punkt padł po bloku gospodyń.

Z wysokiego c w tie-breaka weszły gliwiczanki, po skutecznym bloku było już 3:0. Dopiero atak przez środek Magdaleny Ociepy dał pierwszy punkt gospodyniom. W kolejnych akcjach gospodynie nie ustrzegły się błędów. Po asie Skiby AZS prowadził 7:1. Autowa zagrywka dała sygnał do zmiany stron (3:8). Mimo interwencji trenera Stelmacha jego zespół był tylko tłem dla przyjezdnych. Zdecydowany atak po skosie dał serię piłek meczowych siatkarkom z Gliwic. a zagranie w siatkę Hnatyszyn zamknęło nierówny pojedynek.

MVP: Olena Napalkowa

Częstochowianka Częstochowa – AZS Politechniki Śl. Gliwice 2:3
(21:25, 25:12, 24:26, 25:16, 8:15)

Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZnowu to zrobili! ŁKS zgarnia kolejny komplet punktów
Następny artykułMaja Włoszczowska 13. w Pucharze Świata w czeskiej miejscowości Nove Mesto