A A+ A++

Środek nocy i głośny krzyk kobiety na jednym z hrubieszowskich osiedli. Przyjechała policja. Mundurowi mieli nietypowe zadanie: oswobodzić 23-latkę spod kaloryfera.

Wołanie o pomoc usłyszała mieszkająca po sąsiedzku kobieta. Zaalarmowała policję. Mundurowi już pod blokiem ustali, z którego okna dochodzi wołanie i weszli do środka. To co zobaczyli, bardzo ich zdziwiło.

Na podłodze przy kaloryferze leżała młoda kobieta. Nie mogła się ruszyć, bo nie potrafiła spod metalowej rurki wydobyć głowy.

Policjanci uratowali ją z opresji, a przy okazji ustalili, że tego dnia 23-latka piła alkohol. Później miała wrażenie, że ktoś ją goni, chciała schować się pod kaloryferem przed napastnikiem, ale się tam zaklinowała. W domu nie było nikogo, kto mógłby jej pomóc, dlatego zaczęła krzyczeć.

Na szczęście poza tym, że najadła się strachu, nic poważnego jej się nie stało.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChcesz wjechać do Polski? Od 30 marca są nowe przepisy w sprawie obowiązkowej kwarantanny
Następny artykułPłynność finansowa – firmy coraz bardziej niewypłacalne