Tak zdecydował dziś Sąd Apelacyjny w Poznaniu, rozpatrując drugą sprawę oskarżonego, dotyczącą oszustw na wnuczka, ale w Polsce.
W marcu tego roku Sąd Okręgowy umorzył te zarzuty uznając, że oskarżony za wszystkie przestępstwa został już skazany w pierwszej sprawie związanej z szeregiem oszustw, ale za granicą. Z tą argumentacją nie zgodził się dziś Sąd Apelacyjny i zdecydował, że Hoss stanie przed sądem także w drugiej sprawie. – Z tymi zarzutami wiązał się także areszt, który po umorzeniu sprawy, sąd uchylił – mówi rzecznik Sądu Apelacyjny sędzia Elżbieta Fijałkowska.
Sąd zmienił to postanowienie i zastosował wobec oskarżonego tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy od dnia zatrzymania. Chcę tutaj podkreślić, że zastosowanie tymczasowego aresztowania nie jest powiązane ze sprawą, gdzie nieprawomocnym wyrokiem Sąd Okręgowy skazał oskarżonego na karę łączą 7 lat pozbawienia wolności. To zastosowanie tymczasowego aresztowania dotyczy innej sprawy, która się toczyła prawie, że równolegle z tamtą sprawą.
Od piątku Hoss jest na wolności, bo areszt zastosowany do sprawy dotyczącej oszustw na seniorach za granicą został zamieniony na pół milionowe poręczenie majątkowe. Od dzisiejszej decyzji sądu o ponownym areszcie dla Hossa jego obrońcy mogą się jeszcze odwołać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS