Red Bull zdominował rywalizację w 2023 roku, wygrywając aż 21 z 22 rozegranych wyścigów, a Max Verstappen bez problemów sięgnął po swój trzeci tytuł.
Dobra forma RB19 skłaniała przedstawicieli ekipy mistrzów świata do zapowiedzi jedynie delikatnej ewolucji zwycięskiego samochodu. Okazało się jednak, że ten przeszedł sporo zmian i architektura RB20 wyraźnie różni się od tej u poprzednika.
Agresywny rozwój, także w obszarach dotykających jednostki napędowej Hondy, opłacił się. RB20 wygrał cztery z pięciu dotychczasowych wyścigów.
Koji Watanabe, prezydent Honda Racing Corporation, przyznał w rozmowie z Motorsport.com, że japoński producent był zaskoczony rozmiarem modyfikacji poczynionych w samochodzie Red Bulla.
– Jeśli chodzi o tegoroczny samochód Red Bulla, byliśmy bardzo zaskoczeni widząc, jak dużych zmian dokonano szykując RB20 – stwierdził Watanabe. – W zeszłym roku wygraliśmy 21 z 22 wyścigów, a oni i tak zmienili koncepcję. To niewiarygodne!
– Złożyli wiele próśb o dostosowanie jednostki napędowej do nowej koncepcji RB20. Kiedy go w końcu zobaczyliśmy, byliśmy bardzo zaskoczeni rozmiarem wszystkim zmian.
Watanabe zdradził, że poza zmianami mocowań silnika do konstrukcji samochodu, Honda popracowała nad niezawodnością, dając Red Bullowi większą swobodę w umiejscowieniu części układu chłodzenia.
– Oczywiście, nie możemy zwiększyć mocy [z powodu regulaminowego zamrożenia], ale możemy dostosować silniki do nowego samochodu. Możemy też poprawić niezawodność. I to właśnie zrobiliśmy minionej zimy.
– Dało to Red Bullowi większa swobodę przy projektowaniu oraz aerodynamicznej wydajności. Mogli m.in. zmienić położenie chłodnic itd. W minionym roku chwilami ryzykowaliśmy uszkodzenie silnika. Co prawda takie problemy w końcu się nie pojawiły, ale zawsze trzeba minimalizować ryzyko. Dlatego dołożyliśmy wszelkich starań, żeby poprawić niezawodność na ten rok.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS