A A+ A++

Liczba wyświetleń: 258

Raport UNICEF z br. wskazuje, że holenderskie dzieci są najszczęśliwsze na świecie. Badacze przypisują to głównie stabilnemu środowisku rodzinnemu, silnemu wsparciu społecznemu oraz umiejętnej równowadze między życiem zawodowym a prywatnym ich rodziców. Osoby, które mieszkały w Holandii, zwracają uwagę na jeszcze jeden bardzo ważny aspekt wpływający na szczęście dzieci – specyficzną zasadę wychowawczą.

Mary Frances Ruskell, nastolatka ze Stanów Zjednoczonych, która spędziła trochę czasu w Holandii, opisała holenderski fenomen w eseju dla CNN.com. Jej obserwacje potwierdzają, że holenderskie dzieci są nie tylko szczęśliwe „na papierze”. Naprawdę żyją radośnie, są ciekawe świata i pewne siebie. Mary zauważyła, że holenderskie dzieci mają dużo wolności i niezależności, a rodzice ufają im na co dzień.

Jednym z fundamentów szczęścia holenderskich dzieci jest wolność, którą im się daje. Mary podkreśliła, że jej własne dzieciństwo było bardziej kontrolowane, pełne zakazów i nakazów. Jest to typowe dla wielu rodzin w USA i różnych krajach europejskich. Statystyki pokazują, że w USA jedynie około jedna trzecia dzieci w wieku 9–11 lat może samodzielnie pójść lub pojechać rowerem do kolegi. Tylko połowie dzieci pozwala się samodzielnie chodzić po sklepie podczas zakupów. W Holandii jest z reguły zupełnie inaczej – dzieci od najmłodszych lat uczą się samodzielności i są do niej zachęcane.

Rodzice w Holandii pozwalają dzieciom dojeżdżać codziennie na rowerze do szkoły, nawet na dystansie około 10 kilometrów. W okolicy Amsterdamu można spotkać grupy uczniów swobodnie odwiedzające sklepy czy kawiarnie. Samodzielność i zaufanie ze strony rodziców korzystnie wpływają na poczucie szczęścia najmłodszych.

Ponieważ młodzi ludzie czują się bezpiecznie, chętniej eksplorują otoczenie, a co za tym idzie – rozwijają swoje umiejętności społeczne. Dodatkowo, dzięki wsparciu rodziców i możliwości podejmowania własnych decyzji, uczniowie uczą się odpowiedzialności, co sprzyja ich dojrzałości. W rezultacie takie doświadczenia budują pewność siebie, która przekłada się na lepsze relacje z rówieśnikami.

Nauka potwierdza, że zbyt duża kontrola nad dziećmi niekiedy zwiększa ryzyko wystąpienia u nich zaburzeń psychicznych. W 2023 roku „The Journal of Pediatrics” opublikował poświęcone temu badania. Wskazały one, że spadek liczby sytuacji, w których dzieci mogą bawić się i działać niezależnie od dorosłych, jest główną przyczyną rosnących problemów psychicznych wśród najmłodszych. Co więcej, brak swobody w samodzielnej eksploracji świata ogranicza rozwój emocjonalny i społeczny dzieci, a jednocześnie zwiększa ich podatność na stres. Ponadto wzrost kontroli i nadzoru ze strony dorosłych hamuje kreatywność.

Wyniki badań podkreślają, że autonomia daje dzieciom „wewnętrzne poczucie kontroli”. Gdy dzieci mogą rozwiązywać problemy samodzielnie, rozwija się u nich poczucie sprawczości. Przeciwnie, nadmierna ochrona i wyręczanie dziecka we wszystkim utwierdza je w przekonaniu, że samo jest bezradne. Ponieważ autonomia wspiera rozwój pewności siebie, to właśnie dzięki niej dzieci zyskują motywację do podejmowania wyzwań. Oczywiście troska rodziców jest naturalna, ale brak pozwolenia na samodzielność osłabia i zniechęca. Nie bez powodu o generacji Z mówi się jako o nieporadnym i kruchym „pokoleniu płatków śniegu”.

Autorstwo: Miłosz Magrzyk
Zdjęcie: mariya_m (CC0)
Źródło: PolishExpress.co.uk

Komentarz admina „Wolnych Mediów”

Interesujący jest wniosek: „wzrost kontroli i nadzoru ze strony dorosłych hamuje kreatywność”. Skoro mechanizm ten działa u dzieci, to na pewno również u dorosłych, tylko kontrola i nadzór nie są rodzicielskie, lecz państwowe. Wniosek – jeśli obywatele mają czuć się szczęśliwsi, trzeba zmniejszyć kontrolę i nadzór państwa nad obywatelami. Dać im więcej wolności i samodzielności. No, ale rządzący widzą to inaczej, oni chcą nas uszczęśliwić, jeszcze mocniej je odbierając, w myśl hasła WEF: „Niczego nie będziesz miał i będziesz szczęśliwy”. Zakazami i nakazami państwo zabija w ludziach nie tylko szczęście, ale i kreatywność, która jest z nim powiązana. Bo jak ludzie są kreatywni i udaje im się wdrożyć swoje pomysły w życie, to czują się wartościowi. A odnośnie Holendrów – dorośli również wydają się szczęśliwsi. Nie wiem jak teraz, ale byłem w Holandii jakieś 20 lat temu i różnica mentalna rzucała się w oczy. Zwłaszcza po powrocie samolotem do Polski — szaroburo jakoś, wszędzie śmieci i ludzie jacyś tacy smutni i zmęczeni.

image_pdfimage_print

TAGI: Dzieci, Holandia – Niderlandy, Szczęście, Wychowanie

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułОбстріл України в День незалежності США: чи будуть для Путіна наслідки
Następny artykułАрмія Росії атакувала рятувальників у Харкові та Херсоні: фото з місця