A A+ A++

W zawodach wystąpiło trzech hokeistów JKH. Michał Kieler bronił w dwóch meczach, a Jauhenij Kamienieu i Dominik Jarosz dołożyli “trzy grosze” do zwycięstw.

W czwartek Polacy mimo początkowych problemów rozbili Litwinów 11:3 (1:2, 3:0, 7:1). Jarosz i Kamienieu zapisali po jednej asyście (odpowiednio przy golach na 8:2 i 10:2), zaś Kieler strzegł biało-czerwonej bramki. Drugiego dnia zmagań podopieczni Roberta Kalabera zwyciężyli Łotwę 8:4 (2:0, 1:2, 5:2) i tu również obaj zawodnicy mieli udział przy golach kolegów (Kamiemieu na 2:0, Jarosz na 7:3).

W tym jedynym meczu w polskiej bramce zabrakło Michała Kielera, który wrócił między słupki w sobotę na pojedynek z gospodarzami. Estończycy nie sprawili Polakom wielu trudności, czego dowodem było okazałe 8:1 (4:0, 3:0, 1:1). W tym spotkaniu w 29. minucie na listę strzelców wpisał się Kamienieu.

W reprezentacji nie zabrakło innych jastrzębskich akcentów. Selekcjoner postawił m.in. na wychowanków klubu z Jastora, Kamila Wałęgę, Dominika Pasia i Kamila Wróbla. Niekwestionowanym bohaterem kadry okazał się Wałęga, który zdobył dwa gole i asystował przy… ośmiu kolejnych. Dwa trafienia przeciw Litwie zapisał Paś (dokładając trzy asysty w dwóch pozostałych meczach), zaś Wróbel asystował dwukrotnie i, co ciekawe, w tych akcjach, co Dominik Jarosz.

W turnieju w Tallinie kadra zagrała w mocno odmłodzonym składzie, podobnie zresztą jak rywale. Teraz trener Robert Kalaber wraz z trzema reprezentantami wraca do obowiązków klubowych. JKH GKS Jastrzębie rozpocznie przygotowania do meczu w Tychach pod wodzą II trenera Rafała Bernackiego, następnie selekcjoner wraz z kadrowiczami dołączy do drużyny. 

źródło: jkh.pl 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCentralistyczna władza ogranicza zdolność podejmowania i pokonywania wyzwań
Następny artykułBrytyjczykom jednak nie zabraknie indyków na święta