„Nowa normalność” w Hiszpanii powróci prawdopodobnie pod koniec czerwca, wynika z zapowiedzi premiera Pedro Sáncheza, na którą powołuje się dziennik „El Pais” w swoim internetowym wydaniu.
Premier Hiszpanii Pedro Sánchez ogłosił na konferencji prasowej plan powrotu do normalności, który został podzielony na pięć faz. Co ważne, nie muszą się one rozpoczynać w tym samym momencie w całym kraju – to, kiedy poluzowanie restrykcji wejdzie w życie, zależy od sytuacji epidemicznej w danym regionie. Co prawda rząd nie podał konkretnej listy miejsc, które będą mogły znosić ograniczenia w pierwszej kolejności, ale „El Pais” powołuje się na wypowiedź dyrektora rządowego centrum zarządzania kryzysowego Ferdnanda Simona, który powiedział, że odsetek zakażeń jest bardzo mały w Andaluzji, Asturii, na Balearach, w Walencji, Murcji, na Wyspach Kanaryjskich i terenach zamorskich w Północnej Afryce, czyli w Ceucie i Mellili. Na drugim końcu skali znalazły się Madryt, Kastylia-La Mancha, Kastylia i León, La Rioja i Katalonia.
Magazyn „Mallorca Magazin” podaje, że co dwa tygodnie rząd będzie oceniał skutki luzowania ograniczeń, a wprowadzanie kolejnych zasad będzie zależało od bieżącej sytuacji. Politycy nie wykluczają również kroków wstecz.
CZYTAJ TEŻ: Hiszpania szykuje pakiet pomocowy dla turystyki
Faza 0 (przygotowawcza) już się rozpoczęła i wstępnie ma potrwać do 10 maja. Na tym etapie dozwolone są spacery dorosłych i uprawianie sportu na świeżym powietrzu, na dwór mogą wychodzić też dzieci.
Od 11 maja planowo zacznie się etap pierwszy, choć, jak podaje „El Pais”, z uwagi na niewielkie rozmiary i dobrą sytuację na Formenterze (Baleary), La Gomerze, El Hierro i La Graciosie (Wyspy Kanaryjskie) ta część wychodzenia z kryzysu weszła w życie 4 maja. Dozwolone jest otwieranie mniejszych sklepów i stopniowe luzowanie gastronomii, choć z ograniczeniami – lokale mogą udostępniać stoliki na zewnątrz przy maksymalnym wykorzystaniu dotychczasowej liczby miejsc w 30 procentach. Wówczas możliwe będzie również stopniowe otwieranie hoteli, ale zgodnie z zasadami reżimu sanitarnego i bez możliwości korzystania z przestrzeni wspólnych. „Mallorca Magazin” pisze o otwieraniu hoteli dopiero na drugim etapie luzowania ograniczeń.
Drugi etap wejdzie w życie 25 maja i potrwa do 7 czerwca. W tym okresie punkty gastronomiczne będą mogły obsługiwać klientów także wewnątrz, choć nadal z ograniczeniem liczby dostępnych miejsc do 30 procent.
Trzecia faza, określana mianem zaawansowanej, rozpocznie się prawdopodobnie 8 czerwca, pod warunkiem jednak, że poprzednie zakończą się zgodnie z planem, a ocena skutków łagodzenia ograniczeń będzie pozytywna. Wówczas będzie można między innymi pójść „zwyczajnie” na plażę, a nie tylko na spacer.
Do „nowej normalności” kraj ma powrócić 22 czerwca, ale znów pod warunkiem, że nie wydarzy się nic, co wymusi powrót do wcześniejszych ograniczeń. Do tego momentu Hiszpanie nie będą mogli podróżować między prowincjami lub wyspami.
„Mallorca Magazin” podaje, że na czwartym etapie prawdopodobnie zostaną otwarte granice także dla turystów zagranicznych, chociaż dla regionów, które w większym stopniu zależą od turystyki, mogą zostać stworzone specjalne zasady. W tym wypadku wszystko zależy jednak od decyzji podejmowanych na poziomie europejskim, dlatego na razie nie ma tu konkretnych informacji. „El Pais” podaje jednak, że jeszcze nie wiadomo, kiedy dozwolone będą loty krajowe i podróże pociągiem, poza koniecznymi, choć od czwartej fazy Hiszpanie mają mieć możliwość wyjeżdżania do innych prowincji kraju. Część regionów może wejść w ten etap wcześniej, ale podróżować między nimi mieszkańcy zaczną pod warunkiem, że ich sytuacja epidemiczna będzie na podobnym poziomie … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS