A A+ A++

W jednym z ostatnich wywiadów Hideo Kojima przybliżył nieco współpracę z Microsoftem przy jego nowym projekcie. Twórca stwierdził, że tylko gigant z Redmond mu zaufał podczas gdy inni mieli go za „szaleńca”.

Źrodło fot. Pixabay, Simon, YouTube, Kojima Productions, 2022

i

Hideo Kojima bez wątpienia nie może narzekać na nudę. Obecnie Japończyk pracuje przynajmniej nad dwoma projektami – wyczekiwanym Death Stranding 2 oraz tajemniczą pozycją opierającą się na chmurze i tworzoną wspólnie z Microsoftem.

Kojima niedawno udzielił wywiadu portalowi IGN (via Eurogamer), w którym poruszył temat współpracy z amerykańską firmą. Okazuje się, że wizjoner jest bardzo zadowolony z kolaboracji, ponieważ korporacja z Redmond jako jedna z niewielu rozumie, że tworzony przez niego projekt wymaga odpowiedniego zaplecza technologicznego. Co ciekawe, w mniemaniu twórcy inne firmy, widząc jego plany, uważały go wręcz za szaleńca.

Projekt, nad którym pracujemy z Microsoftem, to projekt, o którym myślałem już od pięciu czy sześciu lat. Projekt wymagał infrastruktury, która nigdy wcześniej nie była potrzebna, więc rozmawiałem o nim z wieloma różnymi dużymi firmami i prowadziłem prezentacje, ale oni naprawdę wydawali się myśleć, że jestem szalony. Ostatecznie to Microsoft pokazał, że rozumie i teraz pracujemy razem nad projektem, w tym nad zapleczem technologicznym – wyjawił w rozmowie Kojima.

Twórca jednocześnie zaznaczył, że bardzo łatwo się nudzi, więc gry wideo są jego ulubionym zajęciem. Japończyk dodał, że pragnie pomóc w, i tak już pędzącej ewolucji współczesnej technologii.

Mam tendencję do łatwego nudzenia się. Częścią tego, że jestem w stanie tworzyć gry od 30 lat jest to, że nowe technologie tak szybko zastępują stare. Technologia, której używasz dzisiaj, może nie mieć zastosowania jutro, a ja jestem zainteresowany znalezieniem sposobów na wykorzystanie nowych rozwiązań. Zły wybór może oczywiście skończyć się porażką. To trochę jak program kosmiczny – dodał Japończyk.

Na ten moment, niewiele wiadomo o wspomnianym tajemniczym projekcie. Spekuluje się, że może to być horror o nazwie Overdose. Kilka tygodni temu do sieci wyciekł gameplay przedstawiający bohaterkę poruszającą się po ciemnych korytarzach czegoś, co przywołuje na myśl laboratorium. Tak czy inaczej nie powinniśmy się jednak nastawiać na rychłą premierę owej produkcji.

Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Zamiast obliczać, ile Ala ma kotów, wolał zamykać się w swoim świecie i wymyślać nowe historie ulubionego anime – Dragon Ball.
Po latach nauki przyszedł czas stagnacji, którą wolał nazywać „szukaniem życiowego celu”. Wypatrując przeznaczenia w trakcie 58. seansu ukochanej Szklanej pułapki, postanowił – niczym John McCLane – zawalczyć o lepszą przyszłość. Z pomocą przyszła redakcja Gry-Online.pl, która przyjęła go pod swoje skrzydła.
Jako że autor jest świeżakiem w newsroomie, nie ma jeszcze docelowej tematyki na jakiej chce się skupić (mimo że podstępny Łosiu wabi go w mroki gamingu). Możecie się zatem spodziewać od „Ponurego Żniwiarza” newsa o symulatorze rolnictwa, jak i wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów.
Jeśli kiedykolwiek usłyszycie, że granie na konsoli i oglądanie filmów do niczego nie doprowadzi – przypomnijcie sobie Kamila.

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKĘTRZYN: Wypadek na trasie Giżycko-Kętrzyn – rozbity Mercedes na drzewie
Następny artykułWyśpiewajmy radość! Koncert gospel w Oratorium Św. Kingi – ZAPOWIEDŹ