A A+ A++

W przyszłym roku dojdzie do ciekawej sytuacji w świecie polskiego żużla. W każdej klasie rozgrywkowej kibice będą mogli oklaskiwać… Duńczyka Hansena. Nie chodzi rzecz jasna o jednego zawodnika, a aż trzech, choć noszących to samo nazwisko – Patricka, Madsa i Kennetha. To nie skandynawska odpowiedź na naszych rodzimych Rempałów, Fajferów czy Ziarników – żaden z nich nie jest ze sobą spokrewniony!

Najmniej znany nad Wisłą jest co ciekawe najstarszy z Hansenów – 34-letni Kenneth. Choć nie należy jeszcze do weteranów – tyle samo wiosen liczy sobie chociażby Chris Holder – to polscy kibice zdążyli już o nim zapomnieć. Unia Tarnów podpisując kontrakt z Duńczykiem musiała otrzeć nieco kurzu z jego nazwiska – w zeszłym roku w ogóle nie jeździł w naszej lidze, a wcześniej pojawiał się co prawda w zespołach z Rzeszowa, Krosna, Krakowa czy Ostrowa, ale wyłącznie z doskoku. Jego ostatni pełny sezon nad Wisłą miał miejsce aż 12 lat temu, kiedy Tomasz Gollob nie miał jeszcze nawet na swym koncie tytułu mistrza świata.

Zdaniem większości obserwatorów ten zaskakujący ruch spadko … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułC.Hartwig Gdynia łączy siły z Grupą Rhenus
Następny artykułFPFF: dziękujemy i do zobaczenia w przyszłym roku