Kibice zgromadzeni na stadionie w Liverpoolu wierzyli, że ich piłkarzom uda się zrewanżować Realowi za ubiegłoroczny finał Ligi Mistrzów (0:1). Po upływie 14 minut byli w niebie. Genialny gol Darwina Nuneza oraz trafienie Mohameda Salaha wyprowadziły ich drużynę na dwubramkowe prowadzenie. ALe o tym, co wydarzyło się później, fani Liverpoolu najchętniej chcieliby zapomnieć. Dublety Viniciusa Juniora oraz Karima Benzemy, a do tego bramka Edera Militao odwróciły losy meczu i na rewanż wicemistrzowie Anglii polecą z nikłymi szansami na awans do ćwierćfinału rozgrywek. – Liverpool potrzebuje jedynie cudu. Koszmarny upadek klubu na Anfield – pisze “talkSPORT”.
Angielskie media komentują spotkanie Liverpoolu z Realem Madryt. “To był nokaut”
“Daily Mail” jednoznacznie ocenił to spotkanie jako oszałamiające. Piłkarze Liverpoolu pozwolili rywalowi odrobić straty i dać wpakować sobie aż pięć bramek. – Real ich totalnie rozpracował. Ciężko będzie przetrawić jedną z największych porażek w ostatnim czasie. To było totalne lanie – skomentowali.
Z kolei “Sky Sports” zwróciło uwagę na wyjątkowy występ Viniciusa Juniora. Piłkarz był kluczową postacią w drużynie Carlo Ancelottiego. Zdobył dwie bramki i otrzymał po spotkaniu nagrodę dla piłkarza meczu. – Liverpool dobrze się bawił, dopóki Brazylijczyk nie zainterweniował. Zainspirował epicki powrót, wprawiając piłkarzy Juergena Kloppa w stan szoku – napisali.
Kilka zdań o meczu zdecydował się wypowiedzieć również były zawodnik Liverpoolu, a obecnie ekspert angielskiej telewizji Jamie Carragher. – Żenujące. Szukaliśmy dla nich wymówek przez cały sezon, ale w drugiej połowie to była hańba. Nie można przegrać połowy na tym poziomie 0:3. To był nokaut – powiedział.
Dziennikarze “Daily Mirror” w podobnym tonie ocenili występ angielskiego klubu – Upokorzenie – napisali. Wtorkowa porażka Liverpoolu była już szóstą w ostatnich siedmiu meczach przeciwko Realowi Madryt. – Nędzna passa przeciwko Realowi Madryt dalej trwa – skomentowali.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Brytyjski dziennik “The Sun” określił wtorkową porażką jako wstyd. Doszło bowiem do najwyższej porażki Liverpoolu w historii ich występów w międzynarodowych rozgrywkach na Anfield. – Noc historii i komedii zamieniła się w upokorzenie i horror – napisano.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Drugie spotkanie pomiędzy Liverpoolem a Realem Madryt odbędzie się w środę, 15 marca w Madrycie. Piłkarze obu ekip powrócą teraz do rozgrywek krajowych. Zarówno Liverpool, jak i Real rozegrają do rewanżu cztery mecze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS