Dzisiaj, 27 października (11:35)
Halloween w Polsce jest wydarzeniem kontrowersyjnym. Przez lata zyskało sporą rzeszę fanów, ale i przeciwników. W związku z tym, że święto to z roku na rok jest w naszym kraju coraz bardziej popularne, ci drudzy wymyślili „bezpieczną” alternatywę dla polskich dzieci. Oto co zaproponowano uczniom w pewnej szkole podstawowej.
Halloween rokrocznie obchodzi się w ostatni dzień października – a konkretnie noc przed dniem Wszystkich Świętych. Zapoczątkowano je już w średniowieczu, a wywodzi się z celtyckiego święta Samhain, co oznacza – koniec lata. Od początku XX wieku zwyczajem Halloween jest “cukierek albo psikus”. Przed laty tego dnia biedni ludzie odwiedzali domy zamożniejszych sąsiadów, by dostać kawałek ciasta. W zamian obiecywali modlić się za zmarłych w danej rodzinie. Z biegiem lat “souling” został przejęty przez dzieci, które chodziły od drzwi do drzwi, prosząc o coś do jedzenia.
Jeszcze potem Irlandczycy i Szkoci zamieszkujący Stany Zjednoczone, postanowili bardziej ożywić i zmodyfikować po swojemu tę tradycję. Od tamtego czasu Halloween kojarzy się z latarniami w postaci wydrążonych dyni z groźnymi minami, przerażającymi kostiumami i mrożącymi krew w żyłach charakteryzacjami. Dziś Halloween obchodzi się również w Polsce – może nie aż tak tradycyjnie, jak w USA, jednak “upiorne” imprezy w klubach, na domówkach, szkołach, a nawet przedszkolach powtarzają się od wielu lat.
Halloween w Polsce ma swoich zwolenników, ale też sporo przeciwników. Co więcej, wielu rodziców nie pozwala przebierać się swoim dzieciom w halloweenowe kostiumy, a samo święto uważają za niebezpieczne dziwactwa, zapożyczone z zachodu.
Czytaj również: W tym dniu Polacy imprezują na potęgę. Ksiądz skwitował to krótko
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS