A A+ A++

Od 0,4 proc. w woj. warmińsko-mazurskim do ponad 5,5 proc. na Podlasiu – w takim kwartalnym tempie rosły w II kw. 2024 r. ceny mieszkań – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. W połowie województw wzrost stawek był wyższy niż trzy miesiące wcześniej.

GUS: Wzrost cen mieszkań przyspieszył w co trzecim województwie
fot. Mikołaj Barbanell / / Shutterstock

Choć w ostatnich miesiącach wiele mówi się i pisze o tym, że wzrost kwot płaconych za mieszkania, które zostały wywindowane w drugiej połowie 2023 r. i na początku 2024 r. hamuje, a podaż zaczyna przewyższać popyt, to wciąż spływają dane, które pokazują, że nie wszędzie tak jest.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego za II kw. 2024 r., w ośmiu polskich województwach wzrost cen liczony w relacji kwartalnej był mocniejszy niż trzy miesiące wcześniej.

Zmiana cen lokali mieszkalnych w drugim
kwartale 2024 r.

Województwo

Zmiana k/k [w proc.]

dolnośląskie

+3,4

kujawsko-pomorskie

+3,8

lubelskie

+1,5

lubuskie

+2,0

łódzkie

+1,5

małopolskie

+1,2

mazowieckie

+2,9

opolskie

+3,0

podkarpackie

+2,9

podlaskie

+5,6

pomorskie

+3,4

śląskie

+4,0

świętokrzyskie

+2,0

warmińsko-mazurskie

+0,4

wielkopolskie

+4,8

zachodniopomorskie

+3,4

Źródło: Główny Urząd Statystyczny

Taka sytuacja miała miejsce w województwach: dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, lubelskim, podlaskim, pomorskim i wielkopolskim. Najmocniej ten trend widoczny był w woj. podlaskim, gdzie zanotowano wzrost w ujęciu kwartalnym o 5,6 proc. (+3,6 pp. k/k), kujawsko-pomorskim (+3,6 pp. k/k) oraz wielkopolskim (+4,8 proc. i +1,5 pp. k/k).

W woj. śląskim stawki płacone za mieszkania rosły w równie wysokim tempie (+4 proc. k/k) jak trzy miesiące wcześniej. Najwyraźniej spowolnienie tempa wzrostu cen lokali mieszkalnych można było odczuć w województwach: lubuskim, łódzkim, małopolskim i świętokrzyskim, gdzie II kw. 2024 r. przyniósł wzrost rzędu 1-2 proc. k/k, wobec 5,5 – 6,5 proc. k/k w I kw. 2024 r.

Przypomnijmy jednak, że w drugiej połowie 2023 r., gdy rynek nieruchomości rozgrzany był rządowym dopalaczem w postaci „Bezpiecznego Kredytu 2 proc.” a ceny mieszkań szybowały, na porządku dziennym były wzrosty cen w ujęciu kwartalnym na poziomie 4 – 8 proc.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułByła kurator Barbara Nowak pokazała majątek. Jest kilka niejasności
Następny artykułNews RMF FM: UOKiK prześwietli kantor internetowy Cinkciarz.pl