A A+ A++

Gry często łączą w sobie tryb dla pojedynczego gracza z modułem wieloosobowym. Zdarza się, że twórcy eksponują jeden z nich, a drugi wprowadzają trochę na doczepkę. Na przykład chyba nikt nie powie, że kupuje kolejne odsłony serii Battlefield ze względu na kampanię single player. Z drugiej strony raczej nie znajdziemy nikogo, kto stwierdzi, że ostatnią część cyklu Uncharted nabył, bo chciał pograć w zawarty w niej multiplayer. Jednak podejście studia Arc System Works to ewenement, o którym warto napisać. W ich najnowszej grze, zatytułowanej Guilty Gear: Strive, znajdzie się zarówno tryb dla pojedynczego gracza, jak i sieciowy, przy czym opcja fabularna nie pozwoli nam… grać. Ta część gry będzie tak naprawdę animowanym filmem, przybliżającym nam losy poszczególnych postaci.

Guilty Gear: Strive to bijatyka, w której znajdzie się tryb fabularny… niedający nam możliwości gry. Będzie to tak naprawdę długi animowany film. Chcąc pograć, będziemy musieli włączyć opcję Arcade lub skorzystać z modułu sieciowego.

Guilty Gear: Strive to kontynuacja serii bijatyk zapoczątkowanej w 1998 roku. Od tamtej pory Arc System Works stworzyło kilkanaście odsłon, które trafiały na takie platformy, jak PlayStation, DreamCast, Game Boy, Wii, Xbox 360, smartfony czy PC. Najnowsza część trafi do sprzedaży 11 czerwca, w wersjach na PC, PlayStation 4 i PlayStation 5. Już we wcześniejszych częściach mieliśmy do czynienia z trybami fabularnymi, które jedynie się oglądało, nie biorąc udziału w wydarzeniach rozgrywających się na naszych oczach. Guilty Gear: Strive jest więc zgodne z tradycją cyklu. Pozwoli na toczenie walk ze sztuczną inteligencją, ale jedynie w trybie Arcade. Natomiast najwięcej uwagi autorzy poświęcają modułowi sieciowemu.

 Starfield – wyciekły screeny z gry. Kosmiczny Skyrim trafić ma tylko na PC i Xboxa

Podejście Arc System Works do Guilty Gear: Strive jest osobliwe nawet, jeśli weźmie się pod uwagę to, że przez wiele lat w gatunku bijatyk fabuła była całkowicie lub niemal całkowicie nieobecna. Jednak od pewnego czasu twórcy takich serii, jak Mortal Kombat czy Tekken, wprowadzają w swoich grach tryby fabularne, na które składają się serie walk przemieszane z efektownymi cutscenkami, rozwijającymi wątki poszczególnych bohaterów.





Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzetargi na dzierżawę gruntu – Park Pokoju – obiekty małej gastronomii
Następny artykułISS na Polską. Podpowiadamy, kiedy obserwować przelot stacji kosmicznej