Kamil Grosicki to jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy w reprezentacji. Był jednym z filarów drużyny Adama Nawałki, a dla kolejnych selekcjonerów nadzieją, że wchodząc na boisko w roli dżokera da drużynie impuls. Ale dziś razem z polską piłką znalazł się w zupełnie nowej rzeczywistości. Jak sobie z nią radzi? Jak ocenia Michała Probierza, Roberta Lewandowskiego i mecz z Czechami? Zapraszamy na wywiad z 91-krotnym reprezentantem Polski i kapitanem Pogoni Szczecin w specjalnym odcinku programu Sport.pl LIVE, który możecie obejrzeć tutaj:
Jednym z głównych wątków naszej rozmowy są nieudane eliminacje, powszechna krytyka reprezentacji, ale też Roberta Lewandowskiego. – Robert pewnie sam wie i analizuje swoją grę tak, jak każdy zawodnik. Ja wobec siebie jestem zawsze szczery i wiem, kiedy gram dobrze, a kiedy źle. Robert takie mecze też analizuje. Oczywiście w ostatnich miesiącach spada na niego duża fala krytyki jeśli chodzi o reprezentację, ale Robert wie, rozmawiam z nim, że zawsze może liczyć na moje wsparcie – broni kapitana Grosicki.
– Zawsze powiem o nim dobre słowo, a na boisku – jak gramy razem – to staram się stworzyć mu sytuacje. Robert jest legendą polskiej piłki, pewnie jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym piłkarzem w jej historii i na pewno wiedział, że kiedyś przyjdzie słabszy moment, jeśli chodzi o grę naszej reprezentacji, a jak będą słabsze wyniki, to kibice i dziennikarze zawsze będą uderzać w lidera, w najważniejszego piłkarza i kapitana. Wiem, co przeżywa, ale zawsze będę go wspierał, a na boisku zrobię wszystko, żeby stwarzać mu sytuacje, bo gole strzelać potrafi – dodaje 35-letni skrzydłowy.
“Jest na czym budować”
Gdy pytamy go o rolę Lewandowskiego w budowie atmosfery w kadrze, Grosicki odpowiada wprost. – Młodsi zawodnicy czasem boją się przyjść i porozmawiać z Robertem, choć może się nie boją, a wstydzą. Robert jest otwarty na rozmowy, a swoim doświadczeniem może pomóc i dać odpowiednie wskazówki. Tylko trzeba przyjść i porozmawiać. Ja jako starszy zawodnik też mu pomagam, żeby nasza szatnia miała dobrą atmosferę, bo to jest najważniejsze – zaznacza Grosicki, a jego słowa potwierdzają obrazki z murawy Stadionu Narodowego tuż po spotkaniu z Czechami.
– Ja zacząłem mówić, później Wojtek Szczęsny, Robert Lewandowski. To była nasza inicjatywa, najstarszych w kadrze. Z Czechami widziałem drużynę, która chce wygrać i zagrać jak najlepiej. A reszta? Zostaje między nami. Chcieliśmy podkreślić, że jest na czym budować – mówi Kamil Grosicki.
Program Sport.pl LIVE możecie oglądać w każdy poniedziałek o godzinie 20 w Sport.pl, Gazeta.pl, a także w naszych mediach społecznościowych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS