A A+ A++

Grand Prix Polski 2021 w warcabach przeszło do historii. Osiem turniejów wyłoniło zwycięzców całego cyklu w dziesięciu kategoriach. W kilku przypadkach ostatnie rundy decydowały o końcowych rozstrzygnięciach.

Organizatorem cyklu Grand Prix Polski 2021 z upoważnienia Polskiego Związku Warcabowego był Wielkopolski Związek Warcabowy przy współpracy z następującymi klubami: UKS Roszada Lipno, UKS Komorzanka Komorze, OKS Sokół Wrocław, MKSW Pat Miejska Górka,LKS Czarna Damka Lututów. Plan zakładał rozegranie dziesięciu turniejów, ale z powodów epidemiologicznych dwie rundy zostały odwołane. Cykl zakończył się turniejem w Lipnie, który miał miejsce 2 października.

W klasyfikacji końcowej w najbardziej prestiżowej kategorii, czyli Ekstralidze, ton rywalizacji nadawali Sebastian Wieczorek (OKS Sokół Wrocław) i Amadeusz Zyber-Moszak (UKS Roszada Lipno). Obaj zawodnicy wygrali po trzy turnieje Grand Prix, a w ostatnich czterech rundach rozdzielali między sobą pierwsze i drugie miejsce.

W ósmym turnieju, który odbywał się w Lipnie, najlepszy był reprezentant Roszady Lipno, ale w klasyfikacji końcowej zwycięstwo przypadło w udziale Sebastiana Wieczorka. Amadeusz stracił do rok starszego kolegi pięć punktów. Podium w klasyfikacji generalnej uzupełnił Dominik Rubaj (SIN Razem Świecie).

W kategorii kobiet z dość sporą przewagą triumfowała Patrycja Tomczak reprezentująca klub UKS Komorzanka Komorze. Na podium stanęły także Katarzyna Pisarska (UKS Roszada Lipno) oraz Agata Flisikowska (SRW Rychlik).

Warto podkreślić, że w Ekstralidze utworzono także dwie dodatkowe kategorie. W klasyfikacji zawodników niepełnosprawnych dwa pierwsze miejsca zajęli warcabiści OKSTNiS Cross Opole. Triumfował Antoni Lewek przed Tomaszem Lechem. Na trzeciej pozycji uplasował się Marian Jędrzycki (DKKFSiTNiS Sudety Kłodzko).

Z kolei spośród zawodników 50+ najlepszy okazał się Edward Karpiński (UKS Roszada Lipno). Drugie miejsce zajął Antoni Lewek, a podium uzupełnił Ryszard Komorowicz (LUKS Gry Logiczne Wronki).

Przechodząc do niższych kategorii wiekowych, należy podkreślić, że wielu zawodników miało szanse nie tylko powalczyć wśród swoich rówieśników, ale dzięki dobrym wynikom mogli także spróbować swoich sił w wyższych kategoriach. Dokładnie wyjaśnia to 11. punkt regulaminu Grand Prix, który mówi: „Z każdego turnieju najlepsze dwie dziewczynki i dwóch chłopców uzyskuje prawo

awansu do następnego turnieju:
– z Ligi Żaków do Ligi Orlików,
– z Ligi Orlików do Ligi Młodzików,
– z Ligi Młodzików do Ekstraligi.

W wyższej lidze mają prawo pozostać zawodnicy, którzy uzyskali wynik 50%+1
punktów, pozostali powracają do swojej ligi”.Trzeba również dodać, że zawodnicy grający w ligach wyższych za udział uzyskują z urzędu 60 pkt (plus zdobyte).

Liga Młodzików przyniosła nie mniej emocji niż rywalizacja ekstraligowców. W rywalizacji dziewcząt dwa miejsca na podium zarezerwowały reprezentantki UKS Roszady Lipno. Pierwsze miejsce zajęła Zofia Wideł, a trzecie VivieneZyber-Moszak. Klubowe koleżanki rozdzieliła Aleksandra Łukomska, która broni barw klubu z Komorza.

Wśród chłopców najlepszy okazał się Mateusz Wysokiński z UKS Roszady Lipno, który rzutem na taśmę wyprzedził w klasyfikacji Jakuba Ilasza (SRW Rychlik). Obu warcabistów dzieliły ostatecznie tylko trzy punkty. Świetna batalia toczyła się także o trzecie miejsce, gdzie Tymoteusz Zawitaj (MUKS Wieża Kórnicka Kórnik) okazał się lepszy o punkt od Maksymiliana Hałasa (UKS Komorzanka Komorze).

Mateusz Wysokiński i Jakub Ilasz pojawili się aż w pięciu turniejach w Ekstralidze. Ponadto wygrali po dwa turnieje w swojej kategorii wiekowej. Mateusz Wysokiński dwukrotnie wygrywał z kompletem punktów, co czyni go jedynym  warcabistą tegorocznego Grand Prix, który tego dokonał, biorąc pod uwagę wszystkie ligi.

W kategorii orliczek triumfowała Maja Rydz (UKS Komorzanka Komorze). Na drugiej pozycji Grand Prix zakończyła Aniela Burdajewicz (SRW Rychlik). Na najniższym stopniu podium stanęła Nikola Filipiak (UKS Komorzanka Komorze). Również w tej kategorii różnica między dwoma pierwszymi warcabistami była niewielka, gdyż wynosiła sześć punktów.

Wśród chłopców najlepszy okazał się Krzysztof Delalicz De Laval, broniący barw Złotych Pionów Bielawa. Na „pudle” obok niego zameldowali się reprezentanci drużyny z Lipna. Drugą pozycję zajął bowiem Hugo Franek, a trzecią Kajetan Brzozowski.

W Grand Prix Polski rywalizowali także najmłodsi warcabiści oraz warcabistki. W lidze Żaków wśród dziewcząt z olbrzymią przewagą nad rywalkami triumfowała Katarzyna Dobiała (UKS Roszada Lipno). Dwie następne lokaty przypadły reprezentantkom Komorzanki Komorze. Na drugim stopniu podium stanęła Danuta Bożejewicz, a na najniższym Kinga Zdrojowa.

Z kolei wśród chłopców dominowali warcabiści UKS Roszady Lipno. Na pierwszym miejscu Grand Prix zakończył Jan Nowaczyk. Tuż za nim uplasował się Nikodem Brzozowski, a trzeci stopień podium był dziełem Oskara Hofmańskiego reprezentującego Komorzankę Komorze.

W przynajmniej jednym turnieju Grand Prix wzięło udział 169 zawodników. Spośród nich znalazło się 23 śmiałków, którzy zagrali w każdych zawodach. Najwyższa frekwencja została zanotowana podczas drugiej rundy Grand Prix, gdy wystartowało 90 zawodników. W całym cyklu rywalizowali warcabiści z 18 klubów i 7 województw.

Grand Prix Polski pokazało, że warcaby łączą pokolenia. Najmłodszymi uczestniczkami turniejów były Zofia Paszkowiak i Agata Stróżyk, które urodziły się w 2016 roku, a najstarszym uczestnikiem był Henryk Rowiński (rocznik 1938). Zatemróżnica między najstarszym graczem oraz najmłodszymi zawodniczkami wynosi 78 lat.

Organizatorzy Grand Prix Polski dziękują sponsorom, którzy zaangażowali się w całe przedsięwzięcie: Santander Bank Polska, Photo 4u2 Adrian Franek, Urząd Gminy Lipno,Powiat Leszczyński,Gminny Ośrodek Kultury w Lipnie oraz Artur Mierzwa, który zapewnił ostatniemu turniejowi oprawę fotograficzną. Warto również dodać, że są wstępne plany organizacji Grand Prix Polski w 2022 roku.

– W tym roku rywalizowaliśmy w trzech województwach.Z kolei w następnym roku wstępnie rozszerzymy turnieje o województwo opolskie, śląskie oraz zachodniopomorskie. Planujemy ruszyć z rozgrywkami w styczniu i o ile sytuacja epidemiologiczna pozwoli, odbędzie się 10 rund – mówi Zbigniew Myszuk, dyrektor turniejów o Grand Prix Polski i prezes klubu UKS Roszada Lipno.

Autor: Dawid Franek

Współpraca redakcyjna – Magda Pawłowska

 cała galeria zdjęciowa-otwórz

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Problem, o którym nie wiedzą wyborcy PiS-u, nie istnieje”. Tak władza walczy z kryzysami
Następny artykułNoga z gazu! Policja prowadzi akcję na drogach regionu