A A+ A++

Niedługo potem Ziemkiewicz, w typowym dla siebie stylu, drwił na Twitterze z Grabaża, nazywając go “wyliniałym rockmanem” i sugerując, że jego pretensje są bezzasadne.

“Jakiś kolejny wyliniały rockmen lansuje się metodą ‘na Skibę’. Zgłosiłeś dupku utwór do ZAiKS-u, to każdy ma prawo go za opłatą użyć – np. jako ilustracji materiału o podobnych ci zdegenerowanych anarchopaniczykach. Bierz swoją piżamkę i mykaj na bambus, kopidole cmentarny” – napisał w odniesieniu do krytyki Grabowskiego.

Triumf Ziemkiewicza nie trwał jednak długo, bo jak zauważyli internauci, “Antify” wcale nie ma na liście utworów ZAiKS-u. Rozpoczęły się drwiny z Ziemkiewicza i żarty z jego “riserczu”.

“Risercz ziemkiewiczowski nie polega na weryfikacji faktów” – komentował jeden z użytkowników Twittera.

“Etos ‘riszerczu Ziemkiewiczowskiego’ zabrania sprawdzać jakiekolwiek źródła – napisał ktoś inny.

Do sprawy ponownie odniósł się także lider Pidżamy Porno, który najwyraźniej skonsultował sprawę ze swoim prawnikiem. W poście odsyła publicystę do konkretnego artykułu ustawy o prawie autorskim i podkreśla, że w programie naruszono prawa do rzetelnego wykorzystania utworu. “Pozdrowienia od naszego prawnika” – kończy wpis adresowany do Ziemkiewicza.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzetarg na budowę nowej drogi w Puławach
Następny artykułBasen w Latoszynie znów czynny! Od ósmego czerwca ponownie będzie można korzystać z leczniczych kąpieli!