A A+ A++

Terminator 2D: NO FATE czeka jeszcze jedno i (mamy nadzieję) ostatnie opóźnienie, by przygotować pudełkowe wydania tej nostalgicznej retro produkcji.

O obsuwie poinformował wydawca gry, firma Reef Entertainment, który podziękował graczom za cierpliwość po dotychczasowych opóźnieniach. Te miały wynikać z problemów z zebraniem „fizycznych komponentów” pudełkowego wydania gry, ale spółce wreszcie udało się skompletować wszystkie niezbędne elementy.

Skąd więc kolejna zmiana daty premiery? Cóż, teraz wydawca musi „złożyć” te edycje Terminator 2D, co również zajmie trochę czasu. Dlatego, jak podano w ogłoszeniu opublikowanym w serwisie X, ostatecznie gra ma ukazać się 12 grudnia tak „fizycznie”, jak i cyfrowo. Reef Entertainment przeprosiło za to oraz wszystkie wcześniejsze opóźnienia.

Pierwotnie premierę platformowej gry akcji opartej na filmie Terminator 2: Dzień sądu planowano na 5 września na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Mowa więc o ponad trzech miesiącach opóźnienia. Co, umówmy się, jest drobiazgiem w porównaniu ze standardem, do którego od dawna musieli przyzwyczaić się gracze. Niemniej miejmy nadzieję, że tym razem Reef Entertainment i studio Bitmap Bureau dotrzymają terminu.

Czy jest na co czekać? Zdecydowanie, choćby z uwagi na fakt, że w Terminator 2D nie będzie jednego zakończenia – dokonując różnych wyborów, zobaczymy alternatywne wersje historii i zdecydujemy, kto ostatecznie zatriumfuje w walce o przyszłość świata i cywilizacji.

  1. Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Terminator 2D: No Fate

przed premierą

Przed premierą

7

graczy czeka na grę.

Czekasz?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLepsze połączenia dla mieszkańców! Podpisano porozumienie w sprawie linii J
Następny artykułProjekt o związkach partnerskich? Na następnym posiedzeniu