A A+ A++

Wyremontowany przystanek stoi pusty

Chyba jeszcze wielu z nas ma w pamięci modernizację przystanku kolejowego przy dworcu głównym PKP w Rybniku. Inwestycja Polskich Linii Kolejowych opiewająca na około 375 mln złotych netto nie tylko zmieniła wygląd stacji w centrum Rybnika, ale i przystanków kolejowych w dzielnicach naszego miasta oraz linii kolejowej Chybie – Żory – Rybnik – Nędza. Szkopuł w tym, że wydane pieniądze nijak się mają do tego, co się dzieje (lub bardziej nie dzieje) na przystanku w Gotartowicach.

Problem poruszył wczoraj radny Łukasz Kłosek.

Zobacz także

– Dziś Dzień bez Samochodu, a na zdjęciach pięknie wyremontowany peron kolejowy Rybnik – Gotartowice (dawniej Boguszowice – Gotartowice) z którego … nikt nie może skorzystać, bo pociągi się tutaj nie zatrzymują – napisał w mediach społecznościowych.

Przystanek na żądanie uratuje sytuację?

Powód takiego stanu rzeczy jest prozaiczny. Pociągi nie zatrzymują się w Gotartowicach, bo mało kto tam wsiadał lub wysiadał. O tym mówi nam Jarosław Polok z Towarzystwa Entuzjastów Kolei.

– Oficjalnie nie wiadomo, ile kosztował PLK sam przystanek. Szacuję jednak, że było to około 2 mln złotych. Szkoda byłoby te pieniądze marnować w taki sposób – mówi.

Optuje za tym (podobnie jak Łukasz Kłosek), by Koleje Śląskie wprowadziły przystanek na żądanie.

– Gotartowice mają lotnisko. Przystanek można wykorzystać szczególnie przy większych imprezach lotniczych. To były dobry sposób na odciążenie ruchu. Dodam, że kiedyś pociągi pomiędzy Rybnikiem a Żorami kursowały w 20 minut. Dzisiaj mówimy o 12 minutach. Żadnemu autobusowi nie uda się tak szybko dojechać z jednego miasta do drugiego – zauważa Jarosław Polok.

Nasz rozmówca proponuje, by tematem zainteresowały się władze Rybnika.

– Padł pomysł budowy przystanku w dzielnicy Maroko-Nowiny, ale uważam, że jest nietrafiony. To będzie kolejny, niewykorzystany obiekt – zaznacza członek TEK.

Jego zdaniem miasto powinno wystosować apel do marszałka/przewoźnika, by włączyć Gotartowice do użytku.

Co na to Koleje Śląskie?

Poprosiliśmy śląskiego przewoźnika o zabranie głosu. Okazuje się, że jest gotowy do rozmów.

– Jesteśmy stale otwarci na sugestie i propozycje podróżnych. W tym roku uruchomiliśmy możliwość konsultacji społecznych i stale współpracujemy z pasażerami zarówno pod kątem tworzenia rozkładów jazdy, jak i budowania całego systemu komunikacji. W maju 2021 roku Koleje Śląskie pilotażowo wprowadziły pierwszy przystanek na żądanie w województwie śląskim – Zabrzeg Czarnolesie. Rozwiązanie to zostało bardzo pozytywnie odebrane przez podróżnych. W przypadku zainteresowania takim rozwiązaniem na stacji Rybnik Gotartowice, specjaliści Kolei Śląskich podejmą działania mające na celu weryfikację możliwości uruchomienia przystanku na żądanie w tej lokalizacji – wyjaśnia Tomasz Musioł, rzecznik Kolei Śląskich.

A co Wy o tym myślicie? Czy w Gotartowicach powinien działać przystanek na żądanie?

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKE naciska na Polskę ws. Turowa! “Jeśli nie zapłacą, to…”
Następny artykułApple iPhone 13 trafi do pierwszych polskich klientów już jutro. Zainteresowanie większe niż przy iPhonie 12