A A+ A++

Od dwóch miesięcy piłkarze Górnik Zabrze nie otrzymują pensji. Mecze są rozgrywane, ale w szatni ponoć wrze. Ostatnio nie wyszli na trening w ramach protestu.

Górnik Zabrze nie ma na pensje dla piłkarzy

Po raz kolejny pojawiają się informacje o braku środków na wynagrodzenia dla piłkarzy. W piątek rano Torcida poinformowała o tym, że zawodnicy nie pojawili się na treningu, a chwilę wcześniej na stronie klubu pojawiło się oświadczenie, które niejako potwierdza status quo – czyli pustą kasę.

O godz. 10:30 zarząd Górnika Zabrze w osobach Małgorzaty Miller-Gogolińskiej i Tomasza Masonia spotkał się z piłkarzami pierwszego zespołu oraz sztabem szkoleniowym, by przeprosić za dwumiesięczną zaległość w wypłatach i wytłumaczyć powody opóźnienia pensji. Główną przyczyną jest nieotrzymanie w planowanych terminach łącznie blisko 7 800 000 zł od kontrahentów z tytułów transferów. Zarząd przedstawił drużynie także plan uregulowania zobowiązań.

Klub przeprasza, to nie jego wina?

Górnik w dalszym ciągu oczekuje na zaległe pieniądze z transferów. Na chwilę obecną to prawie 8 milionów złotych, m.in. za przejście Daisuke Yokoty do KAA Gent. Sytuacja robi się nerwowa, bo problemy trwają od kilku miesięcy – pisaliśmy o tym jeszcze w październiku 2023.

Podolski bez ogródek

W czwartkowym wywiadzie dla serwisu sportowefakty.pl, Lukas Podolski potwierdził negatywne emocje panujące w szatni klubu. Choć zawodnicy są profesjonalistami i mają zamiar rozegrać wszystkie zaplanowane spotkania meczowe, są zaniepokojeni i zdenerwowani przedłużającymi się oczekiwaniami na pensje. 

Ale jeszcze raz: złość zostaje w szatni, a na boisko wychodzimy i walczymy na maksa. Za to jeszcze raz szacunek dla tej drużyny, dla tego sztabu. Bo to wcale nie zawsze jest takie oczywiste. Wkurzenie szatni czasem idzie przecież w innym kierunku. A my dalej walczymy dla Górnika.

Nie będę ściemniał, że jest zajebiście, skoro nie dostajemy wypłat. No nie. Jak powiedziałem piłkarze są poirytowani. Bo nie ma informacji, co i jak. I nie mówię tego przeciwko komuś. Mówię po prostu prawdę. – powiedział w rozmowie z Piotrem Koźmińskim. 

Miejmy nadzieję, że władze klubu będą w stanie na poważnie upomnieć się o zaległe przelewy. To może stanowić o ich klubowej przyszłości, biorąc pod uwagę niedawne odejścia z zarządu oraz nadchodzące wybory samorządowe. Nie bez znaczenia jest też fakt zbliżania się potencjalnej sprzedaży Górnika podmiotowi prywatnemu. Urząd Miasta jeszcze nie podjął dezycji.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł'Mam nadzieję, że bardziej nie sczernieje'. Jak są krzywdzone dzieci z mieszanych rodzin
Następny artykułSpowodował kolizję drogową, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu