A A+ A++

O autorze

Google Earth w wersji przeglądarkowej nie jest już ograniczony wyłącznie do Chrome’a – powiadomił Google pod pretekstem celebracji roku przestępnego. Testy w nowych środowiskach trwały od ponad pół roku. Niniejszym kod trafia finalnie na produkcję.

Lista obsługiwanych przeglądarek rozszerza się o Firefoksa, Operę, a także Edge’a. Zarówno w wersji oryginalnej, jak i Chromium. W planach jest ponadto obsługa Safari, ale żadne wiążące terminy nie są obecnie znane.

Technicznie rzecz ujmując, jak ujawnia Google, rozszerzenie kompatybilności stało się możliwe dzięki przeniesieniu binarek z zamkniętego Native Client (NaCl) na otwarte WebAssembly.

Tym samym, po blisko 15 latach od debiutu, Google Earth wreszcie można określić jako rozwiązanie elastyczne. W latach 2005-2017 wymagał specjalnej aplikacji albo wtyczki do przeglądarki, a następnie, aż do teraz, był ekskluzywny dla Chrome’a. Do ideału jeszcze trochę brakuje (patrz. sytuacja z Safari), ale na pewno jest o niebo lepiej niż przed laty.

Google Earth jako lokalną aplikację znajdziesz w naszym katalogu oprogramowania.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus w Mielcu?
Następny artykułOd Jagiełły do Ślaskiego i Kalinowskiego