O autorze
Google Earth w wersji przeglądarkowej nie jest już ograniczony wyłącznie do Chrome’a – powiadomił Google pod pretekstem celebracji roku przestępnego. Testy w nowych środowiskach trwały od ponad pół roku. Niniejszym kod trafia finalnie na produkcję.
Lista obsługiwanych przeglądarek rozszerza się o Firefoksa, Operę, a także Edge’a. Zarówno w wersji oryginalnej, jak i Chromium. W planach jest ponadto obsługa Safari, ale żadne wiążące terminy nie są obecnie znane.
Technicznie rzecz ujmując, jak ujawnia Google, rozszerzenie kompatybilności stało się możliwe dzięki przeniesieniu binarek z zamkniętego Native Client (NaCl) na otwarte WebAssembly.
To celebrate the leap year, we’re taking a leap into more browsers. 💻🌏 #WebAssembly https://t.co/mUd0VCWoby pic.twitter.com/Z8HFXvS9qk
— Google Earth (@googleearth) February 26, 2020
Tym samym, po blisko 15 latach od debiutu, Google Earth wreszcie można określić jako rozwiązanie elastyczne. W latach 2005-2017 wymagał specjalnej aplikacji albo wtyczki do przeglądarki, a następnie, aż do teraz, był ekskluzywny dla Chrome’a. Do ideału jeszcze trochę brakuje (patrz. sytuacja z Safari), ale na pewno jest o niebo lepiej niż przed laty.
Google Earth jako lokalną aplikację znajdziesz w naszym katalogu oprogramowania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS