A A+ A++

Pojedynek na boisku najsłabszego trzecioligowca w naszej grupie był doskonałą okazją na przełamanie. Raków II Częstochowa – AstroEnergy Warta Gorzów 0:1.

Po domowej porażce 1:3 z Pniówkiem Pawłowice (w ostatnich dwóch meczach ligowych warciarze stracili aż osiem goli) na wyjazd z zamykającymi tabelę trzeciej grupy rezerwami Rakowa Częstochowa wysłaliśmy zupełnie inną linię obrony.

Tym razem Kacper Wachowiak pauzował za żółte kartki, a Bartłomiej Gajda i Oliwier Micek zasiedli na ławce rezerwowych. Ich miejsce zajęli: z opaską kapitańską Piotr Majerczyk, na środku Adrian Bielawski oraz po lewej stronie Konrad Przybylski, debiutujący po przejściu ze Stilonu, w którym w poprzednim sezonie rozegrał na trzecioligowych boiskach ponad 1600 minut.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDamian Syjonfam rozkołysał Świdnik
Następny artykułWisła: Muzeum ze smacznymi eksponatami otwarte. Można nie tylko dobrze zjeść, ale i wzbogacić jego zbiory