A A+ A++
Po protestach mieszkańców – jeden z nich nawet przybił rękę gwoździem do drzewa, by zapobiec wycince – władze Gniezna wstrzymały wycinkę 700 drzew nad jeziorem Jelonek.

Jak informuje Radio Poznań, wycinka drzew miała być częścią rewitalizacji brzegów jeziora. Tak zaplanowały władze miasta. Ale zaprotestowali mieszkańcy i ornitolodzy. Mieszkańcy chcieli zachowania starych drzew, a ornitolodzy zwracali uwagę, że od 1 marca obowiązuje zakaz wycinki ze względu na okres lęgowy ptaków, a akurat na drzewach przeznaczonych do wycinki jest sporo zasiedlonych ptasich gniazd,

Protestujący napisali pismo z protestem do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, a Bogdan Bentyn, działacz społeczny, w Wielki Piątek przybił rękę do drzewa, by zademonstrować swój sprzeciw przeciwko wycince.

Wszystkie te działania sprawiły, że miasto zadecydowało o wstrzymaniu wycinki do czasu wyjaśnienia sprawy i podjęcia decyzji przez RDOŚ. Zdaniem urzędników większość z drzew planowanych do usunięcia to kilkuletnie samosiejki. 120 sztuk to z kolei drzewa chore, które w każdej chwili mogą się przewrócić, więc ich pozostawienie zagraża przechodniom. Miasto jako rekompensatę zamierza zasadzić 200 nowych drzew i 2,5 tys. krzewów.

Oceń artykuł
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowiat Giżycko: Wniosek NGO w trybie małych zleceń
Następny artykułCzerwone pudełko. Wspomnienie o Krzysztofie Krawczyku