A A+ A++
Żadnych szans w rewanżu swojemu jedynemu pogromcy nie dali futsaliści Eurobusu Przemyśl. Rozbijając w pył Gwiazdę Ruda Śląska, umocnili się w fotelu lidera 1 Polskiej Ligi Fustalu. Czy już czas stwierdzić, że są najpoważniejszym kandydatem do absolutnie wyjątkowego wydarzenia w dziejach polskiego ligowego futsalu? Czy już czas stwierdzić, że wkroczą z przytupem na salony halowej odmiany piłki nożnej? Każdy kibic niech sam sobie odpowie na te pytania.
fot. Paweł Dziedzic
Bramkarz Eurobusu Roman Koltok znakomicie spisał się w II połowie meczu z Gwiazdą Ruda Śląska.


Był 1 października 2022 roku. Po niezwykle emocjonującym, efektownym widowisku, jakie w hali POSiR na inaugurację sezonu 2022 – 2023 zaprezentował beniaminek 1 Polskiej Ligi Futsalu Eurobus Przemyśl, ekipę Roberta Kurosza czekał pierwszy wyjazdowy egzamin. Profesorem miała być doświadczona Gwiazda Ruda Śląska. To był dobry mecz w wykonaniu ciągle uczących się tej ligi przemyślan. Tyle, że światło dzienne ujrzał brak wyrachowania i parkietowego cwaniactwa. Mieli inicjatywę, prowadzili, ale w ciągu kilku minut przewaga prysła jak bańka mydlana. Ostatecznie musieli uznać wyższość Ślązaków, przerywając 6:5. Konia z rzędem temu, kto wówczas odważyłby się pomyśleć, że będzie to pierwsza i jedyna jak do tej pory porażka Eurobusu.

Niesmak i niedosyt pozostał. Mimo wspaniałego rozprawiania się z kolejnymi przeciwnikami, zadra z Rudy Śląskiej pozostawała w głowach. Chęć wzięcia rewanżu była ogromna. Wówczas Eurobus był uczniem, Gwiazda profesorem. Po prawie czterech miesiącach rywalizacji proporcje zupełnie się zmieniły. To Eurobus wyszedł w niedzielny wieczór na parkiet obiektu przy ul. Mickiewicza w Przemyślu jako faworyt, jako ekipa, która z kopciuszka przeobraziła się w piękną księżniczkę. Jako ekipa, która pewnie dzierżyła tytuł profesora i tym Ślązacy zostali postawieni w roli ucznia. To Eurobus miał wszelkie plenipotencje, aby rzucić w stronę Gwiazdy: „sprawdzam”.

No i ich sprawdzili. Przeegzaminowali wyjątkowo solidnie i konsekwentnie. Co się okazało? Gwiazda to nie do końca pojęty uczeń. Uczeń, który nawet jak odrobił sumiennie zadanie domowe, miał za małą wiedzę, aby przeciwstawić się gniewowi beniaminka. Eurobus zgasił Gwiazdę ich październikowymi atutami: siłą spokoju, parkietowym cwaniactwem, bezwzględnością i skutecznością.

 

Eurobus Przemyśl – Gwiazda Ruda Śląska 6:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Chrupcała 6:46 min, 2:0 Wanat 9:38 min, 3:0 Zanko 26:47 min, 4:0 Pawlak 31:42 min, 5:0 Wielgosz 37:17 min, 5:1 Małek 37:30 min (przedłużony rzut karny), 6:1 Zanko 39:29 min.
Eurobus: Kuźma – Zanko, Rudnicki, Pawlak, Wanat oraz Koltok (b), Wielgosz, Bała, Londono Silva, Demski, Kiełbasa, Chrupcała, Oleniak.
Gwiazda: Bogdziewicz – Skrzypiński, Piasecki, Powała, Plaszek oraz Mieszczanin (b), Joszko, Wojciuch, Małek, Chromik, Mazur, Grzywaczewski.
Sędziowali: Rafał Ziach i Michał Merecik. Widzów: 500.

Szerzej w papierowym wydaniu ŻP.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiędzyrzecz – VII Bieg Wyzwolenia – 2023
Następny artykułBlisko 650 tys. złotych zebrano podczas WOŚP w Toruniu