A A+ A++

W Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku zapadł korzystny dla Novago Żnin wyrok w sporze z z Urzędem Miejskim w Żninie, który przestał się w 2019 r. na polecenie burmistrza stosować do obowiązujących stawek za odbiór odpadów zmieszanych na składowisku w Wawrzynkach. Gmina płaci tak, jakby dalej był 2018 r., a tymczasem stawki od tamtego czasu wzrosły prawie trzykrotnie. W rezultacie nad burmistrzem wisi teraz widmo zwrotu około 5 milionów złotych na rzecz Novago Żnin. – Twierdzenie, że Gmina Żnin ma do zwrotu około 5 000 000,00 zł nie ma nic wspólnego z faktami – uważa Urząd Miejski.

Przypomnijmy, że gmina Żnin w 2019 r. przestała realizować w pełnej wysokości faktury za przyjmowane w Wawrzynkach odpady komunalne z jej terenu. Powoływała się na zasady regulujące dopuszczalność dokonywania zmian cen, zawarte w stosownej umowie współpracy publiczno-prywatnej w roku 2012. Spółka Novago Żnin (w której gmina Żnin nadal ma udziały w wysokości 20%) uważa jednak, że wszyscy klienci powinni być traktowani na takich samych zasadach. Gmina jest przeciwnego zdania, nie respektowała cennika po podwyżce i płaci według poprzednich stawek. Szkopuł w tym, że umowa o partnerstwie publiczno – prywatnym była zawarta między gminą a Novago Mława, tymczasem cennik za przyjmowanie odpadów w Wawrzynkach ustala Novago Żnin i to on jest stroną kontraktu. Poza tym “dopuszczalność” to nie dyktat jednej strony, która płaci tyle, ile chce. Przed podwyżką było to 199 zł netto. Spór rozpoczął się już w momencie pierwszej podwyżki do 300 zł netto za tonę śmieci zmieszanych. Później co roku opłaty za wwożenie odpadów na składowisko w Wawrzynkach wzrastały. Mimo to gmina nadal płaciła faktury według stawki obowiązującej przed 1 stycznia 2019 r., czyli 199 zł za tonę odpadów zmieszanych wwożonych na składowisko w Wawrzynkach.

Według burmistrza Roberta Luchowskiego twierdzenie, że Gmina Żnin ma do zwrotu około 5 000 000,00 zł nie ma nic wspólnego z faktami. fot. Karol Gapiński

Dlatego Novago Żnin złożyło już kilka lat wcześniej pozew do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy przeciwko gminie z żądaniem zapłaty pieniędzy za przyjmowanie i przetwarzanie odpadów według obowiązującego cennika. Rozpatrywane były należności za pierwszy rok trwania sporu, czyli 2019. Sprawa trwała latami, teraz rozpatrywał ją sąd drugiej instancji, czyli w tym przypadku Sąd Apelacyjny w Gdańsku. 16 stycznia br. w sądzie tym zapadł wyrok niekorzystny dla gminy Żnin. Ma ona zapłacić należności oczekiwane przez Novago Żnin. O informacje w sprawie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w sprawie roszczeń spółki względem Gminy Żnin w związku z nieuiszczaniem przez nią faktur za odbiór odpadów wwożonych z jej terenu na składowisko w Wawrzynkach zapytaliśmy prezesa Novago Żnin, Zbigniewa Pałkę. Na ile obecnie spółka szacuje zobowiązania Gminy Żnin, wraz z odsetkami? W jakiej wysokości faktury gmina powinna była uiszczać za każdą tonę wwożonych odpadów na składowisko w Wawrzynkach w poszczególnych latach, których nie zastosowała się do obowiązujących taryf (jakie były stawki w 2019, 2020, 2021, 2022, 2023 r. i jakie są obecnie za tonę zmieszanych odpadów)? Czy Sąd Apelacyjny wskazał jakieś terminy obowiązkowe na zapłatę należności?

– Pozostałe należności z tytułu niedopłaty za lata: II półrocze 2019, rok 2020, 2021, 2022, oraz 2023 wynoszą ok. 4,8 mln zł nie licząc odsetek ustawowych za zwłokę – wylicza Zbigniew Pałka, prezes “Novago” Żnin. fot. Karol Gapiński

Prezes Novago Żnin udzielił nam  takich odpowiedzi:

(…)1. Zobowiązania Gminy Żnin z tytułu nie uiszczania całkowitej kwoty należnych środków wynoszą – 613.415,49 zł na podstawie wyroku zakończonego procesu w I i II instancji, w tym: 371.263,74 zł należność główna, 201.670,75 zł odsetki, 40.481,00 zł koszty procesu.

– pozostałe należności z tytułu niedopłaty za lata: II półrocze 2019, rok 2020, 2021, 2022, oraz 2023 wynoszą ok. 4,8 mln zł nie licząc odsetek ustawowych za zwłokę. Szczegółowe wyliczenia zostaną przedstawione w późniejszym czasie. W kwocie powyższej uwzględniono potrącenia dokonane przez Spółkę z dywidend należnych gminie w latach trwania sporu sądowego – bez 2023 r.

2. Ceny za odbiór odpadów zmieszanych (kod 20 03 01) w latach 2019 – 2024 (ceny netto – bez VAT).

2019 – 300,00 zł za tonę,

2020 – 494,73 zł za tonę,

2021 – 512,84 zł za tonę,

2023 – 566,00 zł za tonę,

2024 – 586,00 zł za tonę.

Gmina w przedmiotowym okresie uiszczała należności wg stawki z 2018 r. tj. 199,07 zł za tonę.

3. Wyrok ten jest prawomocny. Gmina może złożyć skargę kasacyjną, ale kasacja co do zasady nie wstrzymuje wykonania zaskarżonego wyroku sądu. W konsekwencji Gmina powinna niezwłocznie dokonać zapłaty należności na rzecz Spółki.(…)

Co dalej? Czy gmina podda się i zacznie płacić według taryf obowiązujących na składowisku w Wawrzynkach, a przede wszystkim czy i z jakich działów budżetu zapłaci Novago zaległe należności? A może będzie trzeba obciążyć mieszkańców wyższymi stawkami za odbiór odpadów?  Takie pytania zadaliśmy w Urzędzie Miejskim w Żninie.

Gmina Żnin nadal będzie wykorzystywać wszelkie dostępne środki prawne, aby dowieść słuszności przyjętych interpretacji prawnych. Nie ustaniemy w walce o interes mieszkańców i utrzymanie najniższych w powiecie żnińskim stawek za odbiór odpadów komunalnych – powiedział burmistrz Robert Luchowski.

Po samej tylko publikacji wydanego wyroku, pomimo niekorzystnego rozstrzygnięcia w II instancji, widzę szansę wywiedzenia skargi kasacyjnej, przy czym konkretne kierunki tej skargi będziemy w stanie określić kiedy zostanie przedstawione uzasadnienie pisemne wyroku Sądu Apelacyjnego – powiedział Paweł Piechowiak dyrektor wydziału infrastruktury, gospodarki przestrzennej i inwestycji.

Ponadto według Urzędu Miejskiego w Żninie nie można dzielić skóry na  niedźwiedziu. Póki co bowiem wyrok dotyczy tylko części okresu spornego. 19 stycznia br. otrzymaliśmy od Aleksandra Kranca, rzecznika ratusza taki komentarz w tej sprawie:

(…) 1. Wyrok z dnia 16 stycznia 2024 roku zobowiązujący Gminę Żnin do uiszczenia należności kwoty głównej w wysokości 371 263,74 zł, ponad 45 000,00 zł kosztów dodatkowych oraz kwoty odsetek ustawowych liczonych na dzień zapłaty, dotyczy tylko części okresu spornego.

2. Nie można na podstawie wyroku z 16 stycznia 2024 roku prognozować czy spór sądowy dotyczący pozostałego okresu zakończy się podobnym wyrokiem ponieważ uwarunkowania prawne okresu objętego wyrokiem są inne aniżeli dla pozostałych części okresu spornego. Twierdzenie, że Gmina Żnin ma do zwrotu około 5 000 000,00 zł nie ma nic wspólnego z faktami.

3. Oczekujemy za uzasadnieniem wyroku – po jego otrzymaniu będzie analizowana możliwość złożenia kasacji.

4. Gmina Żnin nadal będzie walczyć o jak najniższe stawki dla mieszkańców za zagospodarowanie odpadów, u których podstaw leżą zapisy umowy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Umowa została zawarta w 2012 roku przez ówczesnego Burmistrza Żnina Leszka Jakubowskiego i w naszej ocenie jej dalsze respektowanie jest w interesie mieszkańców Gminy.

Gmina Żnin jest udziałowcem spółki Novago, wnosząc do tej spółki nieruchomość w Wawrzynkach. To zgodnie z zawartą umową o partnerstwie publiczno-prywatnym stanowi podstawę do indywidualnej regulacji wysokości opłat, o które toczy się spór. Zasadniczy spór dotyczy tego na ile obowiązujące są zapisy umowy zawartej w 2012 roku. W naszej opinii one nadal obowiązują. M.in. dzięki stosowaniu tych zapisów w Gminie Żnin obowiązują najniższe w powiecie żnińskim opłaty za odbiór odpadów komunalnych.

5. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku nie oznacza konieczności uiszczania przez mieszkańców gminy jakichkolwiek dopłat do dotychczasowych opłat za odbiór odpadów. Stawka podstawowa w kwocie 25 zł/mieszkańca jest nadal obowiązująca. (…)

Karol Gapiński

Autor: Pałuki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOstre wiraże na drodze do reaktywacji krakowskiego żużla. „Okazało się, że na koncie jest 160 zł”
Następny artykułPłockie zoo stawia na oszczędność. Ma swoją instalację fotowoltaiczną! Korzyści są oczywiste [FOTO]