A A+ A++

Adam Glapiński. Życie skromne i ubogie

Dowiedzieliśmy się między innymi, że Glapińskiemu nie podoba się, w jak czarnych barwach przyszłość widzą niektórzy ekonomiści i dziennikarze (czuję się wywołany do tablicy). Prezesowi wystarczyło jednak kilka sekund, aby z krytyki tego czarnowidztwa przejść do kwestii nader osobistych:

„Chcę przerwać takie czarne widzenie. Wiadomo, że jest trudniejszy okres. Jak w życiu każdego człowieka: raz się obudzi prawą nogą, raz lewą. Raz ma się więcej pieniędzy, raz mniej. Całe życie żyłem skromnie, jak by to powiedzieć, ubogo. Ale szczęśliwie. A na starość, jak już zdrowie tak nie dopisuje, to więcej zarabiam, bo całe życie pracowałem. Na uczelni 50 lat i nadal tam pracuję. Jako profesor zarabiam chyba 7,2 tys. zł brutto. Tak to wygląda, jak się nie bierze dodatkowych chałtur”.

Przypomnijmy, to „więcej” to ponad milion złotych brutto. Tyle Glapiński zarobił w 2021 r. Potrzeba chałtur zdecydowanie nie istnieje – w buty stand-upera prezes wchodzi w ramach pensji.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIdealna forma. Mistrzyni nie daje o sobie zapomnieć
Następny artykułHitowe starcie praktycznie dopięte. Fury musi wpłacić pieniądze na Ukrainę