A A+ A++

– Fajna pogoda, super boisko, pora też dobra na rozgrywanie meczu… i na tym ta „fajność” się kończy, bo po raz kolejny nie ustrzegliśmy się błędów w obronie, do tego zabrakło skuteczności – tak dzisiejsze spotkanie sparingowe z Polonią Lidzbark Warmiński ocenia trener GKS-u Wikielec Wojciech Tarnowski. Szkoleniowiec jednak podkreśla, że właśnie po to są mecze kontrolne, aby takie mankamenty niwelować.

Polonia Lidzbark Warmiński – GKS Wikielec 2:4 (1:2)
0:1 – Jurczak (3), 0:2 – Sobociński (11, karny), 1:2 – Łukasik (43), 1:3 – Kucznier (62), 2:3 – Gurow (64), 2:4 – zawodnik testowany (84)

GKS (skład wyjściowy): Caban – Korzeniewski, Kacperek, Wodzicki, Sz. Jajkowski, Jankowski, Jurczak, M. Jajkowski, Wacławski, Sobociński, Bartkowski,
Zagrali w drugiej połowie: Wieczerzak – Górski, Kucznier, Krajnik, Szypulski, Wójcik, Modrzewski,

GKS Wikielec wyjazdowy mecz z IV-ligową Polonią rozpoczął w samo południe. Już po trzech minutach gry było 1:0 dla gości po tym, jak Jakub Jurczak wykorzystał błąd obrońców. Dosłownie chwilę potem było już dwubramkowe prowadzenie zespołu z Wikielca, a na listę strzelców wpisał się Remigiusz Sobociński, który w swoim stylu, czyli z zachowaniem zimnej krwi, wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Michale Jankowskim – poniżej publikujemy nagrania wideo tych goli. Gospodarze w pierwszej połowie odpowiedzieli jedną bramką, a zdobył ją były zawodnik GKS-u, Paweł Łukasik.

Wynik pierwszej połowy to 1:2, identycznie było w drugiej, kiedy to piłkarze z gminy Iława ponownie dwukrotnie pokonali bramkarza Polonii (trafienia Adama Kuczniera i zawodnika testowanego, 19-letniego napastnika), z kolei gospodarze odpowiedzieli jedną bramką, a zdobył ją Siergiej Gurow, też z przeszłością w “GieKSie”.

– Gdy już człowiekowi wydaję się, że wszystko jest poukładane, to nagle wyskakują takie błędy w trakcie meczu, które jednak każą myśleć że jeszcze kilka kwestii jest do poprawy w naszej grze – mówi Wojciech Tarnowski.

– Fajna pogoda, super boisko, pora też dobra na rozgrywanie meczu… i na tym ta „fajność” w sparingu z Polonią się skończyła, bo po raz kolejny nie ustrzegliśmy się błędów w obronie, do tego zabrakło skuteczności. Po to jednak są mecze kontrolne, aby eliminować te minusy. Podsumowując: generalnie jestem zadowolony z tego meczu, a na dokładniejszą analizę naszej gry, w tym także błędów i niedostatków, przyjdzie jeszcze czas – dodaje szkoleniowiec.

>>> GKS serię meczów kontrolnych rozpoczął od bardzo okazałego zwycięstwa odniesionego w Lubawie, gdzie pokonał IV-ligowy Motor 8:1. Następnie zremisował, także na wyjeździe, z KP Starogard Gdański 1:1. W poprzednią sobotę grał kontrolnie z Concordią Elbląg, która w poprzednim sezonie zajęła miejsce w samym środku tabeli końcowej III ligi (9. lokata). Tu również padł remis (2:2).

Teraz drużynę trenera Tarnowskiego czekają dwa test-mecze na swoim terenie. W kolejną sobotę (18 lipca) do Wikielca przyjedzie Lech Rypin, który akurat dziś gra sparing z Jeziorakiem. Następnie pod Iławę zawita Stomil Olsztyn ze swoją szeroką kadrą, a 1 sierpnia GKS pojedzie do Morąga na sparing z miejscowym Huraganem, z którym też przyjdzie mu rywalizować w III lidze. A ta rozpocznie się tydzień później, 8 sierpnia.

Terminy pozostałych sparingów GKS-u Wikielec:
18 lipca, 15:00, Wikielec – Lech Rypin (IV liga)
23 lipca, 18:00, Wikielec – Stomil Olsztyn (I liga, szeroka kadra)
1 sierpnia, wyjazd – Huragan Morąg (III liga, szczegóły do ustalenia)

zico
[email protected]

Wideo z meczu, źródło: GKS Wikielec

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInternet w czasach pandemii, czyli bez światłowodu ani rusz!
Następny artykułProgram “Trener Osiedlowy” na dziesięciu boiskach