A A+ A++

Zapowiedź 10. etapu Giro d’Italia 2021. 17 maja (poniedziałek): L’Aquila – Foligno (139 km ★★☆☆☆).

W poniedziałek zamiast dnia odpoczynku na uczestników “Corsa Rosa” czeka przelotowy etap w kierunku Umbrii. Krótki odcinek – najkrótszy ze wszystkich ze startu wspólnego – prowadzi w lekko pagórkowatym terenie, przechylając potencjalnie szalę na korzyść uciekinierów kosztem sprinterów, choć dwa poprzednie finisze etapowe w Foligno kończyły się rozgrywkami z grupy.

Stolica regionu Abruzja, L’Aquila, tym razem zobaczy start do etapu. Miasto istniejące od 1254 roku przez lata było niszczone trzęsieniami ziemi, w tym tak tragicznymi, jak w 2009 roku. Wstrząs o skali 6,3 w skali Richtera zburzył tysiące domów, pozbawił życia 308 osób, a domów około 80 tysięcy. Do dziś trwa odbudowa zniszczeń. Rok później, miasto odwiedziła “Corsa Rosa”, przynosząc nadzieję i wiarę w przyszłość. Etap stał się kluczowym w Giro d’Italia 2010, kompletnie wywracając do góry nogami klasyfikację generalną.

Magia Giro d’Italia. Aberracja w L’Aquila

Różowy wyścig ostatnio pojawił się tu w 2019 roku, a etap padł łupem Pello Bilbao. Miejscowa katedra, mocno zniszczona, wciąż nie jest w najlepszym stanie, w mieście zobaczyć można znajdujący się na wzgórzu hiszpański fort, wzniesiony w 1534 roku, a także fontannę z 99 strumieniami.

Ściganie otworzy niekategoryzowany podjazd pod Sella di Corno (7 km; 4%), po czym kolarze ruszą w kierunku Antrodoco, wpadając na terytorium regionu Lacjum. Pierwszą lotną premię zaplanowano w Santa Rufina, tuż przed wjazdem do Rieti. Miasto znajduje się u podnóża znanego kolarzom Monte Terminillo i zostało mocno rozbudowane w czasach Rzymian. Dawniej dolina, w której się znajduje, była jeziorem, które wysuszyli Rzymianie.

Teren stanie się pofałdowany wraz z przybyciem peletonu do Umbrii. Kolarze przejadą przez Piediluco, gdzie na jeziorze znajduje się Narodowe Centrum Wioślarstwa, a następnie zaliczą podjazd pod Valico della Somma (6,7 km; 5%). Czy będzie za trudny dla sprinterów? Pokonywany na drodze do Foligno w 2014 i 2016 roku, nie zdołał wykluczyć najszybszych zawodników w stawce.

Stopniowy i delikatny zjazd doprowadzi do lotnej premii w Campello sul Clitunno, znanego z produkcji oliwy z oliwek, gdzie znajduje się Tempietto del Clitunno, niewielki kościół przypominający rzymską świątynie.

Finisz zaplanowano w Foligno, które, tak jak L’Aquila, również przez lata było dotykane przez trzęsienia ziemi. To tu w 1472 roku pojawił się pierwszy druk w języku włoskim – Boska Komedia Dante Aligheriego. Miejscowa katedra początkowo została wybudowana w XII wieku, lecz mocno przebudowana w XVIII, a dedykowana jest św. Felicjanowi. Urząd Miasta pochodzi z XIII wieku, a w jego okolicy znajduje się kameralny plac Republiki.

Giro d’Italia kończyło tu etapy w 1968, 2014 i 2016 roku, a ostatnie dwie okazje były przeznaczone dla sprinterów. Wykorzystali je Nacer Bouhanni i Andre Greipel, a za każdym razem dojazd do mety wyglądał tak samo skomplikowanie, jak w tym roku. 1300 metrów przed metą czeka zakręt w prawo wąską drogą, doprowadzającą w okolice dworca kolejowego. Tam dwa wiraże w lewo doprowadzą na ostatni kilometr i na prostą, zaś 250 metrów przed metą czeka jeszcze długi łuk w prawo.

Na tym Giro d’Italia sprinterzy wielu szans nie mają – po finiszach z grupy na drugim, piątym i szóstym odcinku mogą jeszcze szukać szans tu i na trzynastym etapie. To powinno ich grupy szczególnie zmotywować, żeby trzymać ucieczkę na smyczy. Tegoroczna propozycja (139 km) jest jednak dużo krótsza, niż w 2014 i 2016 roku (w obu przypadkach 211 km), zatem można się spodziewać wyższego tempa, co może zgubić najszybszych w stawce na Valico della Somma.

Faworytami są przede wszystkim sprinterzy lubiący trudne końcówki – Peter Sagan (Bora-hansgrohe), Tim Merlier (Alpecin-Fenix), Davide Cimolai (Israel Start-Up Nation), może Juan Molano (UAE Team Emirates). Jeżeli dociągną z kolei do mety, o etapowe zwycięstwo starać się mogą Dylan Groenewegen (Jumbo-Visma), Giacomo Nizzolo (Qhubeka Assos), Fernando Gaviria (UAE Team Emirates) czy Matteo Moschetti (Trek-Segafredo).

Premie górskie:
Valico della Somma (100 km – 39 km przed metą; 6,7 km; 5%, kat. 4)

Lotne premie:
Santa Rufina (47 km – 92 km przed metą)
Campello sul Clitunno (121 km – 18 km przed metą)

Start honorowy do etapu o godz. 13:40, start ostry – 13:55 po 8,1-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz: 17:04-17:24.

mapki i profile: RCS Sport

Jeśli znalazłeś w artykule błąd lub literówkę prosimy, daj nam o tym znać zaznaczając błędny fragment tekstu i używając skrótu klawiszy Ctrl+Enter.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKadra Paulo Sousy z Anglią i Albanią zagra na Stadionie Narodowym
Następny artykułSZKOLENIE NA TEMAT ROZPOCZĘCIA DZIAŁALNOŚCI I DYŻURY TELEFONICZNE W ZUS W ELBLĄGU