Raków Częstochowa ma przed sobą dwa niesamowicie istotne spotkania. Ekipa Marka Papszuna w najbliższych dniach rozegra kluczowy dwumecz ze Slavią Praga. Według Kacpra Tomczyka z portalu TVP Sport, Raków do tych starć przystąpi bardzo osłabiony.
Kuba Duda
WP SportoweFakty
/ Karol Słomka
/ Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
Zapewne żadnemu sympatykowi polskiej PKO Ekstraklasy nie trzeba uświadamiać, jak ważnym dla Rakowa zawodnikiem jest Vladan Kovacević. Niestety, Bośniak od pewnego czasu zmaga się z urazem i wszystko wskazuje na to, że straci również obie batalie ze Slavią Praga.
24-latek trafił pod Jasną Górę przed startem sezonu 2021/2022 i niemal z miejsca stał się filarem drużyny prowadzonej przez Marka Papszuna. W zeszłorocznej europejskiej przygodzie “Medalików” wielokrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki i kibice zapewne mieli nadzieję, że podobnie będzie i w tym roku.
Jednak na starcie obecnych rozgrywek bośniackiego bramkarza prześladuje kontuzja, która początkowo miała wykluczyć go z gry na znacznie krótszy okres, niż jest w rzeczywistości. Zawodnik ostatnie spotkanie rozegrał 28 lipca i od tego momentu przegapił pięć meczów we wszystkich rozgrywkach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo się opłaciło. Tak bramkarz został bohaterem
Jego nieobecność w starciach ze Slavią da pole do popisu jego młodemu zmiennikowi. Mowa o Kacprze Trelowskim, który pod nieobecność starszego kolegi strzeże bramki częstochowskiego klubu. Tylko problem jest taki, że 18-latek ostatnio popełnił błąd, który kosztował jego zespół stratę bramki, a ostatecznie punktów.
W starciu z Jagiellonią Białystok Raków prowadził już 2:0 i nic nie wskazywało na to, że częstochowianie mogą stracić “oczka”. Jednak w pewnym momencie drugiej połowy, pomocnik “Jagi”, Nene, oddał strzał z dystansu, który mimo tego, że leciał prosto w Trelowskiego, zaskoczył go i wylądował w siatce.
Ta wpuszczona bramka nie jest zbyt dobrym prognostykiem na starcia ze Slavią. Poziom rywala znacznie wzrośnie i zapewne Trelowski będzie musiał wspiąć się na wyżyny, aby dostatecznie zastąpić Vladana Kovacevicia.
Pierwsze starcie Rakowa z czeskim zespołem odbędzie się w najbliższy czwartek w Częstochowie. Rewanż zostanie rozegrany tydzień później w Pradze, a stawką tego dwumeczu będzie awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
Czytaj też:
Wielki kraj zawieszony w FIFA
Transfer Ronaldo coraz bliżej!
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyRaków Częstochowa
Polska
PKO Ekstraklasa
Slavia Praga
Europejskie Puchary
Piłka w Europie
Kacper Trelowski
Liga Konferencji Europy
Vladan Kovacević
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (5)