Cakeaway, Gdynia – 22 zł
Grubiutka, miękka, z idealną proporcją ciasta do jagód. Ciasto delikatne i puszyste, jagody lekko kwaśne, dopełnione chrupiącą, lekko maślaną kruszonką. Nie za słodka, nie za ciężka – taka, jak trzeba. Nie bez powodu wyprzedają się u nich w mgnieniu oka. Zjadłam całą i gdyby nie fakt, że brałam na wynos, a z domu mam do nich kawałek, to pewnie wróciłabym po drugą.
100% Czekolady, Gdańsk – 17 zł
Do 100% Czekolady wpadam dosyć często. I chyba nikogo nie zdziwi, że głównie po czekoladę (choć croissanty z pistacją mają też znakomite). Jagodzianki długo ignorowałam – aż do momentu, kiedy spróbowałam. Puszyste ciasto drożdżowe, jagód nie żałują, całość dobrze wypieczona i solidnie nadziana. Smak idealnie zbalansowany. Zaskoczenie sezonu i bardzo udany wypiek.
Must Bake, Gdńsk – 20-24 zł
W Must Bake można wybrać: klasyczna, z kremem pâtissière albo z kwaśną śmietaną. Każda wersja jest naprawdę pyszna, ale dla mnie wygrywa ta z kremem – idealnie słodka, kremowa, pełna jagód, z puchatym ciastem i chrupką kruszonką na wierzchu. Do tego jagodowa matcha, jeśli ktoś ma ochotę na coś mniej oczywistego. Dobrze, że nie mam do nich zbyt blisko, bo bym wpadała codziennie.
Le Delice, Gdańsk – 21 zł
Tu zjecie tradycyjną jagodziankę w najlepszym tego słowa znaczeniu. Miękkie, lekkie ciasto, jagody z wyraźną, lekko kwaskową nutą i chrupiąca kruszonka – wszystko w idealnych proporcjach. Prosta, porządna, domowa. Zjadłam do ostatniego okruszka i od tego momentu śni mi się po nocach.
Buns, Gdynia – 20 zł
Jeśli klasyka to dla was za mało, spróbujcie ich drożdżowej bułeczki z jagodami i kremem pistacjowym. Brzmi pysznie i właśnie taka jest. Puszysta, słodka, mocno nadziana, a krem pistacjowy nadaje całości charakteru. Nie jest to opcja dla każdego, ale jeśli jesteś fanem pistacji, to zdecydowanie warto. Świetny balans między delikatnie kwaśną jagodą, a zbalansowana słodyczą kremu pistacjowego.
Cappuccino Cafe, Sopot – 29 zł
Rano zamarzyłam sobie na śniadanie jagodziankę i tak oto wpadłam do Cappuccino Cafe w Sopocie. Niby przypadkiem, ale o tym miejscu słyszałam sporo dobrego. Niewielka, przytulna kawiarnia, gdzie można wpaść na espresso i zostać dłużej przy jagodziance. Ciasto maślane, miękkie, z porządną porcją jagód i złocistą kruszonką. Nieprzekombinowana, ale bardzo dopracowana. Można też wziąć na wynos i zjeść ją na plaży. Poranek idealny? Zdecydowanie!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS