A A+ A++

– Zrobiłem to, co w takiej sytuacji może zrobić prawy obywatel – mówił “Wyborczej” Raczak. – Jak to do mnie dotarło [szantaż – red.], byłem na kongresie kardiologicznym w Paryżu. Osobę, miała “coś” na mnie, uprzedziłem, że będę musiał powiadomić organy ścigania. Nie wolno mi podejmować takich rozmów z nie wiadomo kim – dodał. To “coś”, to ja … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRobert Biedroń wydostał z płonącego samochodu kierowcę z 2-letnim synem
Następny artykułIKEA współpracuje z Virgilem Abloh’em i zmienia przedmioty codziennego użytku w ikony designu