Dodano: 7 września 2022 10:22
Tematy: 61 km luc riebeyrol zamek książ złoty pociąg
Jak bumerang powraca temat tzw Złotego Pociągu. Tym razem o ukrytych pod ziemią wagonach mówi francuz, Luc Ribeyrol. Twierdzi, że wie, gdzie się znajdują i którędy biegną tunele kolejowe, łączące linię kolejową Świebodzice-Wałbrzych z Zamkiem Książ. Z badaczem rozmawiał w Wałbrzychu Jacek Zych
Pochodzący z Francji Luc Ribeyrol od lat zajmuje się poszukiwaniem podziemnych złóż wody na potrzeby rolnictwa. Współpracując z naukowcami, pomagał w lokalizacji starożytnego miasta we Francji. Jest jednym z bardziej uznanych specjalistów w tej dziedzinie. Tematem „złotego pociągu” zainteresował się w 2016 roku, kiedy w Wałbrzychu wybuchła „złotopociągowa” gorączka złota.
– Sprawdziłem wszystkie informacje dostępne w Internecie, miałem przyjechać na wiosnę 21 roku, niestety nie doszło to do skutku z racji na covid. – mówi Ribeyrol. Ostatecznie do Polski przyjechał we wrześniu ubiegłego roku. Twierdzi, że potrafi wskazać nie tylko wjazd i zakończenie tunelu, ale i cały jego przebieg.
Ribeyrol jest tak pewien swoich odkryć, że wskazał nam dokładnie miejsca, w których tunel wchodzić miał pod ziemię. To jednak nie koniec. Według teorii Francuza obok istniał drugi, dużo krótszy tunel techniczny. Wejścia do obu miały zostać wysadzone lub zasypane.
– Jestem przekonany na 100%, że w środku jest więcej niż jeden skład, zajmujący niemal cały tunel. Dlatego obok wydrążono drugi, krótszy.
Początkowo Luc Ribeyrol o swoich odkryciach miał powiedzieć Piotrowi Koperowi. Na skutek nieporozumień ich drogi się jednak rozeszły i Ribeyrol osobiście poinformował o odkryciach Starostwo Powiatowe w Świdnicy, na którego terenie leży domniemany wjazd do tunelu, Lasy Państwowe oraz Urząd Miasta w Wałbrzychu, na terenie którego położony jest zamek Książ oraz Stado Ogierów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS